Mozaika kryminalno-kulinarna
19/08/2012
435 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Czytam sobie „Newsweeka” (Polska – oczywiście). A tu reklamy Amber Gold. U Lisa Plichta wiecznie żywy.
Czytam sobie Newsweeka (Polska – oczywiście). A tu reklamy Amber Gold. U Lisa Plichta wiecznie żywy.
xxx
Pierwszy tydzień z dwóch całkowitego wyłączenia się (występowanie, oglądanie, słuchanie) z mediów elektronicznych właśnie minął. Można przeżyć? Można!!! Jeszcze jak!
xxx
Świetna sztuka „Mistrz” Bohdana Urbankowskiego. Wątki polsko-niemieckie, obóz koncentracyjny, reminiscencje powojenne. Fragmenty w ostatnim numerze dwumiesięcznika „Arcana”.
xxx
W prasie brytyjskiej (choćby dzisiejszy „The Sunday Times”) od tygodnia fetowanie sukcesów wielkiej Brytanii na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, a w USA (choćby weekendowy ”International Herald Tribune”) – mimo, że to oni wygrali te igrzyska – dużo ciszej. O czym to świadczy? Amerykanie nie muszą dmuchać narodowego balona próżności, bo penetrują nawet Marsa.
xxx
Europoseł Paweł Kowal ma prowadzić program… kulinarny w ukraińskiej TV. To nie Prima Aprilis- to PJN. Czyli Paprykarz Jest Najważniejszy. A może zupełnie coś innego czyli Pieczarkowa Jest Najważniejsza? Oto jest pytanie.
xxx
Polecam w jutrzejszej Gazecie Polskiej codziennie mój tekst o „Złotym parasolu” – nad biznesmenem i politykiem: obaj z Trójmiasta. Nomina sunt odiosa. I tak wszyscy wiedzą, że chodzi o panów P. i T. Marcin z Donaldem w jednym stali domku? Trójmiejskim właśnie?
xxx
Polscy piłkarze Obraniak, Błaszczykowski i Rybus strzelili 4 gole w rozgrywkach we Francji, Niemczech i Rosji. Czyżby nadzieja przed meczem o punkty w eliminacjach Mundialu 2014 z Czarnogórą? Prawdziwy kibic chętnie w to uwierzy.