„Anioły stoją na rodzinnych polach” i znów bezradne dźwigają ramiona…
MOTYW Z SŁOWACKIEGO
„Anioły stoją na rodzinnych polach””
I znów bezradne dźwigają ramiona
Czas cicho gryzie porzuconą zbroję
Piołun się pleni w jałowych zagonach
Spod pługa oracz wybiera kamienie
O lemiesz dzwoni obudzony czerep
Matka dla niego nie była łaskawa
Dając mu ziemi do uprawy – Ereb !
Lecz skórę ziemi kaleczy z nadzieją
Że nie na próżno tak krwawo się trudzi
Póki go ziemia martwa nie wysłucha…
Póki on serca ziemi – nie obudzi !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid