Pojazd, który można zamówić w internecie i otrzymać w paczce pocztą albo kurierem, samodzielnie zmontować w garażu lub piwnicy w ciągu paru godzin i ruszać w siną dal.
Bardzo inspirujący był dla mnie wpis Zbigniewa 1108 "Na jednym elektrycznym kole" (zbigniew1108.nowyekran.pl/post/77216,na-jednym-elektrycznym-kole ). Zasada działania segway’a jest interesująca i obiecująca ale mam w pamięci śmierć pewnej znanej osoby na segway’u właśnie. Urządzenia, które można zobaczyć w komentarzach pod wpisem Zbigniewa też bardzo ciekawe ja jednak mam zamiar zrobić krok do tyłu – zamiast futuryzmu więcej praktyki. Nie wymyślam tutaj prochu a raczej opierając się na pewnych pomysłach proponuję konstrukcję bardzo prostą, mam nadzieję – tanią i możliwą do spakowania w niewielką skrzynkę, którą można wysłać pocztą. Oto moto-bicykl albo MOTO-TRICYKL, zapewne bardziej stabilny niż segway choć nie tak atrakcyjny i zgrabny. 30 -40 km/h, 40 kg wagi, 120 cm długości i 60 cm szerokości, dwu- lub trzy-kołowy, wysokość bez daszku 90 cm. W sam raz duży i mały za razem by dojechać parę kilometrów do pracy lub skoczyć na małe zakupy. Nie zajmując wiele miejsca stoi o własnych siłach (trój-kołowiec) a do obsługi potrzebuje tylko manetki gazu i pedału hamulca.
Silnik napędowy znajduje się w przednim kole, źródła energii w obudowie motocykla.
Napęd elektryczny lub na sprężone powietrze.
Widok ogólny. Motocykl z daszkiem przeciwdeszczowym.
Widok przodu i tyłu.
Wersja "zimowa".
Po złożeniu daszka.
Najbardziej skomplikowanym urządzeniem jest przednie koło w którym oś jest nieruchoma zaś samo koło napędzane jest silnikiem elektrycznym lub silnikiem na sprężone powietrze. Hamulec wewnątrz koła połączony jest z pedałem (hamulca) zamontowanym do nieruchomej obudowy koła.
Konstrukcja z metalowych profili skręcanych lub spawanych obłożona jest płytko tłoczonymi blachami lub plastikowymi, wypukłymi elementami. Tylne koło lub koła amortyzowane są dwoma wahaczami niezależnymi typu motocyklowego. Siedzisko pasażera to kanapa typu motocyklowego. Pod kanapą miejsce na akumulatory lub butle sprężonego powietrza. Opis zresztą nie jest chyba zbyt potrzebny gdyż ilustracje wyjaśniają prawie wszystko.
(Nie licząc tego przedniego koła, kanapy pasażera i dwu wleczonych kółek tylnych (lub jednego w przypadku bi-cykla) oraz dwu wahaczy całą resztę czyli szkielet od biedy średnio sprytny konstruktor – amator mógłby zmajstrować sam z kilku kątowników, ceowników lub profili zamkniętych zakupionych w sklepie.)
Gotowe elementy do zmontowania powinny zaknąć się w formacie paczki 120X60X60 cm.
Daszek, albo narty byłyby elementami opcjonalnymi, możliwymi do dokupienia.
Ktoś podjąłby się produkcji? :))