Byłem bardzo ciekawy, czy coś się dzisiaj „wydarzy”.
I nie pomyliłem się: wizyta Prokuratora Generalnego Pana Seremeta w Moskwie zaowocowała… dziwnymi informacjami, choć raczej należałoby powiedzieć – wrzutkami. Jedną popisał się rosyjski komitet śledczy, który podał, że trzy osoby. które zginęły podczas "katastrofy" TU154M w dn. 10.04.2010, mogły zostać błędnie zidentyfikowane.
Po co ta "informacja" została podana właśnie teraz?
Drugą, właśnie podawaną przez tvpinfo na tak zwanym "pasku" jest informacja, że dziennikarze tej stacji dowiedzieli się o śmierci jednego z funkcjonariuszy Ministerstwa ds. Nadzwyczajnych FR podczas prac związanych z przemieszczaniem wraku Tupolewa, prawdopodobnie w dn. 13.04.2010 r. Sami się dowiedzieli, czy też ktoś chciał, aby się dowiedzieli? Ponawiam więc już raz zadane pytanie:
Dlaczego ta "informacja" pojawiła się właśnie teraz, podczas wizyty Pana Seremeta w Moskwie?
Dwie przedziwne informacje, czy też raczej "wrzutki"; logika podpowiada, że nie pojawiły się bez przyczyny.
A co ma do powiedzenia Pan Prokurator Generalny na tę chwilę, po dzisiejszym spotkaniu ze swoimi rosyjskimi kolegami?
1. Uzgodniono wizytę (?) polskich biegłych fonografów(?) w Moskwie dla przeprowadzenia stosownych (?) badań oryginałów rejestratorów – pod koniec maja 2011.
2. Uzyskano pozytywne stanowisko (? – czyli jakie?) komitetu śledczego (rosyjskiego), co do możliwości badań przez polskich biegłych wraku TU154M, które odbędą się w tej samej formule(?), jak czynności biegłych z zakresu fonografii (fonoskopii).
3. Uzgodniono, że polscy prokuratorzy będą mogli ponownie przyjechać do Moskwy, aby ewentualnie (?) uzupełnić materiał dowodowy, uczestnicząc w czynnościach (rosyjskich prokuratorów) wg tej samej formuły, co w lutym 2011 – przełom lipiec/sierpień 2011.
4. Uzyskano pozytywne stanowisko (?) komitetu śledczego, co do podjęcia działań dotyczączych przewozu szczątków samolotu TU154M do Polski – polscy specjaliści oraz żandarmi na przełomie sierpnia i września2011 przyjadą do Smoleńska, aby rozpocząć w tej sprawie przygotowania.
5. Daty sprowadzenia szczątków nie ustalono – komitet śledczy FR prowadzi jeszcze badania techniczno-lotnicze (?) wraku samolotu, w których będą mogli uczestniczyć polscy biegli (czy tez wedle tej samej formuły?)
6. Uzyskano ze strony kireownictwa komitetu śledczego FR kategoryczne i jednoznaczne oświadczenie, że w interesie Rosji i komitetu śledczego, że wyjaśnienie wszystkich przyczyn tej "katastrofy", niezależnie od tego, czy ewentualna (?) odpowiedzialność jakichś osób będzie związana z tym, czy też z drugim krajem (???)
Czy Państwa nie zastanawia ta sekwencja czasowa planowanych przez Prokuraturę działań?Koniec maja, przełom lipca i sierpnia, potem przełom sierpnia i września…
Mnie zastanawia ten kalendarz prac i to bardzo.Zastanawia mnie również formuła pracy polskich prokuratorów i biegłych w Moskwie.
Na czym polega ta formuła pracy / współpracy?
Na podstawie konferencji prasowej po spotkaniu prokuratorów, transmitowanej w tvp info ok. 10.25; wytłuszczenia i pytajniki oraz zdania w nawiasach pochodzą od autora.