ŁŁ uznał, że obrażam „innych blogerów” i dlatego usunął mnie z Areopagu na NE.
Widzę, że nie ma miejsca na dyskusję tam, gdzie się promuje gazpromowski Ruch Wielkiej Polski. Można tu bezkarnie obrażać Piłsudskiego czy Mickiewicza, ale wara od Tonderskiego czy Kajdasa. Nowy Ekran się zdekonspirował. Dziękuję Państwu za uwagę!
Post scriptum: tak, jak opuściłem swego czasu Salon24, teraz opuszczam NE. Nadal można mnie czytać na niepoprawni.pl i słuchać w radiownet.
Post scriptum 2: oczywiście Bogatkę można obrzucać inwektywami, bo ŁŁ wie, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Nie wiem, czy Krasicki w kursie, może znowu obraziłem Gazprom.