wiem Panie że mnie słyszysz przez knebel cenzury…
wiem Panie że mnie słyszysz przez knebel cenzury
faryzeuszy szorstki zimny mur milczenia
wiem że modlitwa moja dociera do Ciebie
bo znakiem Twej miłości jest spokój sumienia
więc Tobie Panie powierzam ziarna moich słów
jeśli zechcesz wyrosną na najtwardszej skale
dziękuję zatem Panie za łaskę mej wiary
niech wyrasta ku Twojej wielkości i chwale
z pokorą przyjmę dzisiaj każdą nową ranę
dopóki będę w sercu miał świadomość krzyża
bo przecież to nie kamień rzucony przez wroga
przed Tobą Chryste Panie dzisiaj mnie poniża
dzięki Twojej miłości wytrwam na tej drodze
czymże jest nasze życie gdy wieczność przed nami
przecież to nie pustynia i nasi wrogowie
lecz brak miłości sprawia że jesteśmy sami
wołam zatem za Tobą by nie zgubić celu
zanim dotrę w swej drodze do niebieskich progów
a gdy chwieje się we mnie męstwo i odwaga
Ciebie o pomoc proszę w modlitwie za wrogów
wiem Panie że mnie słyszysz i to moja wiara
pozwala mi Cię wołać w godzinie co trwoży
wiem że moja modlitwa dociera do Ciebie
jak każda Twoja łaska poprzez zamysł Boży
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid