Minister TW- SB – ZNAK Michał Boni / Pod płaszczykiem racji stanu / czytaj: interesów sowieckich i prywaty władców PRLu/, w todze sprawiedliwości / czytaj : wedle wyroków sprzedajnych, gangsterów, udających sędziów
13/07/2012
506 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
„niewątpliwych” w trybie przyspieszonym, tj. bez normalnego kontradyktoryjnego procesu. Może warto wrócić też do innych dawnych
kar: obcięcia dłoni, wyjęcia języka, wyłupania oczu, pręgierza,
Chłosty czy wypalenia znamienia, np. „ekstrema „,
NA ANTARKTYDĘ ?
Ostatnio Urban zapewnił, że 31 sierpnia nikogo nie zatrzymano
i nie użyto policyjnej siły. Dopiero na końcu konferencji prasowej
Wspomniał – już zmęczonym dziennikarzom – o zatrzymaniu ok.
150 osób i skazaniu dwóch na 2 miesiące więzienia. Z cyniczną radością – jako rzecznik rządu zwalczającego rzekomo alkoholizm –
podał jakieś dane o wzroście spożycia wódki w sierpniu, a później przez kilka dni w pieniacki sposób krzyczał na francuskie MSZ.
W międzyczasie – tym razem, jako Jerzy Nowomjejski – w "Dzienniku
Bałtyckim" i "Expresie Wieczornym" wydał z siebie odrażający bełkot na temat Lecha Wałęsy. Ale najważniejszą groźbę wypowiedział, mimochodem. Chodzi o znane w starożytnościi średniowieczu, a zarzucone w nowoczesnych społeczeństwach demokratycznych, kary banicjiipozbawienia praw publicznych samoistnie / tzn, jako jedynej orzeczonej kary, bez więzienia/.Rząd będzie też proponował rozszerzenie trybu przyspieszonego oraz sądzenie przestępstw tzw.
"niewątpliwych" w trybie przyspieszonym, tj. bez normalnego kontradyktoryjnego procesu. Może warto wrócić też do innych dawnych
kar: obcięcia dłoni, wyjęcia języka, wyłupania oczu, pręgierza,
Chłosty czy wypalenia znamienia, np. "ekstrema ", itp.
Ukrywa się to to "wszystko za parawanem reformy prawa karnego,
a / jest po prostu przekreśleniem Deklaracji Praw Człowieka. Pod
płaszczykiem racji stanu / czytaj: interesów sowieckich i prywaty
władców PRLu/, w todze sprawiedliwości / czytaj : wedle wyroków
sprzedajnych, gangsterów, udających sędziów / niewygodni władzy obywatele będą przymusowo usuwani, bądź do Wietnamu, Korei, Bangla-Deszu, a może na Antarktydę… Akcjom będą towarzyszyły wiece
"robotników ", takich jak Adamus z okrzykami – " nie chcemy w ojczyźnie zdrajców!”, itp. Dopiero po tym oczyszczeniu – tak będzie mówił Urban za
kilka lat – państwo stanie się bezpieczne, a gospodarka
drgnie . . . niestety być może w agonalnym spazmie,
Od początku czerwoni przekreślają Deklarację Praw Człowieka:
można nas dowolnie aresztować, nie mamy swobody poruszania się ,
nie możemy się zrzeszać .Trochę się do tego przyzwyczailiśmy i dopiero Sierpień : skruszył te nawyki. Teraz musimy jednak pamiętać:
Jeśli uchwalą sobie prawa o banicji, najważniejszą przeszkodą w
jego realizacji będzie… wola ludu. o której mówi Deklaracja
Praw Człowieka Na wszystkie sposoby czerwoni będą usiłowali
zorganizować / bo podporządkować już nie mogą/ tę wolę i uczynić ją
posłuszną własnym interesom. Czekają nas więc kolejne porcje
telewizyjnych wywiadów z poparciem dla rządu, wiece w zakładach
/ ale przy zamkniętych drzwiachi z ubekami w kufajkach/, gazetowe
plotki o bajecznych dolarach z Zachodu dla Wałęsy i innych działaczy,
podłe komunistyczne plucie . Na pewno w to nie uwierzymy.
Lecz to może nie wystarczyć. Naszą niezgodę, opór musimy zamienić
w trwałyi mocny nacisk . Nie wolno nam własną biernością przyzwolić na uchwalenie prawa o banicji a tym bardziej na jego zastosowanie.
Chyba, że… o wspaniałe marzenia przyszłości – podlegaliby
temu prawu wszyscy czerwoni. Bez wyjątku, choć z humanitarną
oprawą dla ich wysyłki…
T . L .