humor.migalski, oszust, cwaniak
Pan Marek Migalski popełnił był post który w podtytule ma ni mnie ni więcej "z dziejów honoru w Polsce…"
W zwiazku powyzszym, muszę zareagować…panie Migalski, pan się chyba pomylił deczko,czy nie chodzi panu przypadkiem o humor ? Powinno chyba być "z dziejów humoru". Pański poczynania wobec Kaczyńskiego i PiS nie miały śladu zdolności honorowej ujętej w kodeksie Boziewicza. Błaznem pana nazwać nie chcę gdyż byłoby to obelgą dla nich…
Humorystyczne jest w tym artykuliku wszystko od samego początku do końca. Czy pan nie zauwazył, ze pisze pan o sobie ? Przedstawia pan skrót historii o honorze a czy przypadkiem, nie nelezałoby zacząć od rachunku sumienia ? Zyję na tym świecie kawałek czasu, zycie i lektóra nauczyły mnie, ze człowiek jest zdolny do rzeczy wzniosłych i qurwinia się w imię tzszych celów… W pewnym sensie pana rozumiem, pana kadencja się kończy i będzie pan skończony…choće u palikota czy tuska znajdzie się jakaś posadka… Stoczył się pan do poziomu nałęcza, tak, tak…tego dodatku do komoruskiego…