Nadzór finansowy w Wielkiej Brytanii odkrył, że kilka banków zaniżało stawkę LIBOR. Skutki tej nieuczciwej operacji odczują m.in. Polacy spłacający kredyty we frankach szwajcarskich, których oprocentowanie pójdzie w górę – podaje rmf24.pl.
Wszystkie banki na świecie muszą pożyczać od siebie pieniądze – między innymi franki szwajcarskie. Oprocentowanie tych międzybankowych pożyczek we frankach wyrażane jest właśnie w tak zwanej stawce LIBOR. Banki sztucznie ją zaniżały, bo poprawić stan swoich ksiąg finansowych. Tu dochodzimy do polskich kredytobiorców. Stawka LIBOR jest bowiem częścią oprocentowania kredytów we frankach szwajcarskich. Gdyby LIBOR wynosił nie 0,1, a 0,2 procent to raty kredytu byłyby wyższe o 8 złotych za każde pożyczone 100 tysięcy złotych – wylicza analityk Marcin Krasoń. To, że stawka była zaniżana, sprawiało, że kilkaset tysięcy osób płaciło niższe odsetki od kredytu hipotecznego. Po wykryciu tej afery oprocentowanie nieznacznie wzrośnie. Możliwe, że to samo stanie się z kursem franka szwajcarskiego.
Więcej:
http://www.rmf24.pl/ekonomia/news-brytyjczycy-zanizali-stawki-miedzybankowych-pozyczek,nId,620397
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."