Michnikowe sądy

Piszę o kuriozalnych wyrokach, pozwach sądowych przyrodniego brata sądowego mordercy polskich patriotów, Adama Michnika. 

 

Przeczytałem o pozwie wystosowanym do Ziemkiewicza i szczęka opadła mi na podłogę. Gdy już po godzinie wyszedłem ze stanu odrętwienia, zacząłem się śmiać. Śmiałem się długo i głośno aż psy wyć zaczęły, co mnie nieco otrzeźwiło. Jest to tak kuriozalny pozew brata Stefanowego przyrodniego, że jeszcze w niego nie wierzę. Po prostu nie wierzę, że człowiek o minimalnym choć intelekcie, mógłby takimi kategoriami pomyśleć nawet, a cóż dopiero na trzeźwo to zrealizować!!! Otóż przyrodni brat Stefana Michnika pozywa Ziemkiewicza za to, iż Ziemkiewicz twierdzi że Michnik Adam terroryzuje swoich przeciwników i krytyków jego działalności procesami sądowymi. Aby zadać kłam twierdzeniu Ziemkiewicza , iż   swoich krytyków pozywa do sądu – pozywa do sądu Ziemkiewicza!!!

Przecież Yonescu do spółki z Mrożkiem, nawet gdyby razem pracowali ze sto lat – za chiny ludowe takiego absurdu by nie wymyślili…

 

Myślę, że to nie uwiąd starczy brata Stefanowego przyrodniego jest przyczyną jego iście kuriozalnego pozwu. To praktykowana przez "polskie" sądy wydające, o zgrozo, wyroki w imieniu Rzeczypospolitej – wazeliniarska służalczość wobec tej persony. Najbardziej kuriozalny wyrok jaki zapadł w "polskim" sądzie w ostatnich 20 latach, to uzasadnienie wyroku w sprawie Michnik Adam vs Remuszko Stanisław, sygnowane przez sędzię (sorry, ale nie napiszę panią sędzię przez szacunek dla Prawa) Agnieszkę Matlak. Uwaga cytuję. Proszę się mocno trzymać krzesła, a najlepiej do niego przywiązać. I nie otwierać ust zbyt szeroko . Otóż uzasadnienie brzmiało :

"negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”.

Jak nic bóg jakiś czy coś , kurwa, jeszcze większego!!!

 

Nie wiem czy Pan Remuszko odwołał się od tego uzasadnienia. Jednak gdyby się odwołał do Strasbourga, sądzę, że od tego momentu żaden wyrok "polskiego" wymiaru (nie)sprawiedliwości już nigdy nie byłby traktowany poważnie. Najciekawsze, że sądowe standardy Białorusi czy Korei płn stosuje się wobec osób, które werbalnie krytykują białoruski system prawny. Przecież w powyższym uzasadnieniu wystarczy wpisać Łukaszenko zamiast Michnik i mamy białoruski czy północnokoreański system sądowniczy w całej okazałości! Że to bratu Stefana Michnika przyrodniemu stosowanie białoruskich, koreańskich czy też afrykańskich standardów praworządności nie przeszkadza? Jakoś nie jestem zdziwiony. Od kilku już lat brat Stefanowy przyrodni przypomina mi islamskiego radykała. W moich ustach to nie jest komplement, bardzo delikatnie rzecz nazywając z uwagi na tzw ostrożność procesową. Bowiem tak jak islamscy radykałowie po wielomilionowych protestach przeciw tzw "duńskim cartoonom" aby pokazać światu, że przecież wcale nie są barbarzyńcami, terrorystami, mordercami, nietolerancyjnymi fanatykami –  zabili m.in chrześcijańską zakonnicę w Sudanie. Tak i brat Stefanowy przyrodni, aby udowodnić że wcale nie knebluje ust swoim przeciwnikom pozywaniem ich do sądu – pozywa do sądu osobę, która tak właśnie twierdzi. W przypadku brata Stefanowego przyrodniego, aż się prosi o jakąś psychiatryczną konsultację, bo normalne i zdrowe to na pewno nie jest…