„Wyborcza”, pisząc o sprawie, zaprasza do Polski terrorystów z Al-Kaidy – powiedział Leszek Miller, eks-premier.
Na froncie walki o prawa człowieka dzielnie walczy organ Adama M. Kilka dni temu poświęcił większość prawie całą pierwszą stronę na temat legendarnego więzienia CIA w Szymanach. Oczywiście, nie ma dla nas żadnego praktycznego znaczenia, czy mazurska izba tortur dla al-Kajdaniarzy istniała, czy nie. Ma, i to spore znaczenie fakt nagłaśniania sprawy. Cóż znaczą tortury, jeśli dzięki temu my – lub nasi towarzysze broni – uniknęliśmy zamachów terrorystycznych? Że pogwałcono przy okazji prawo krajowe i międzynarodowe? Ależ dzięki temu uratowano niejedno ludzkie istnienie. I to się w ostatecznym rachunku liczy.
Hałasując na temat Szyman i izby tortur dla terrorystów, ryzykuje się, że al-Kajdaniarze postanowią się zemścić na Polsce i Polakach. Być może w czasie Euro 2012. A jakoś nie mam chęci na czytanie zbiorczych nekrologów w tejże "Wyborczej".