Michalkiewicz Nadzorcy niewolników na czele Ruchu Oburzonych

Michalkiewicz Nadzorcy niewolników na czele Ruchu Oburzonych

 

Polecam tekst Michalkiewicza pod szyderczym tytułem „ Ruch Odurzonych „ opublikowany na jego blogu .

 

Zanim przejdę do tekstu Michalkiewicza wrzucę tutaj małą dygresję o zdumiewającej sytuacji w której po całej Europie i Ameryce rozlały się protesty „Ruchu Oburzonych „ domagające się dalszej eksploatacji …..uczciwych ludzi . Główną siła bojową polskich oburzonych są ci wszyscy , którzy codziennie żerują na pracy…uczciwych ludzi . Palikociarze , kaliszowcy, młodzież z bogatych i urzędniczych domów .

 

„Oburzeni „w większości są oburzeni tym , że państwo doszło do ściany. Ściany niewolniczej eksploatacji uczciwych ludzi , czyli przedsiębiorców i ich pracowników. Bo to oni swój chleb wypracowali uczciwie , nikogo bandyckimi podatkami nie okradli , nie żyją z rabunku ciężko zapracowanych pieniędzy przez uczciwie pracujących obywateli . Uczciwi obywatele pracujący w w swoich firmach , ani ich pracownicy nie biorą łapówek , nie zadłużają „ na śmierć „ Polaków jak to zrobił Tusk z Rostowskim . Nie kontrolują mediów , nie manipulują ludźmi , nie sieją terroru propagandowego i intelektualnego . Po prostu ciężko pracują , po prostu są okradani podatkami , po prostu są uciskani , po prostu są celowo terroryzowani przez państwo . Państwo zbudowało strukturę licząca nadzorców niewolników , ludzi pracujących jako urzędnicy w dziesiątkach kontrolnych instytucji państwowych . Kiedy podatki doszły już do granic niewolnictwa, urzędnicy i Układ za nimi stojący zaczął zadłużać przedsiębiorców i ich pracowników „ na śmierć „ długami państwowymi ,bo kto jak nie oni będą je spłacać wykonując realną pracę , wytwarzając realne dobra , usługi , realną wartość .

 

I teraz Oburzeni nie domagają się zrzucenia niewolniczego jarzma z karku uczciwych ludzi, nie domagają się aby przestano okradać ich podatkami , nie domagają się aby w przypadku pracowników pozostawić im chociaż tyle, aby pozostało na zapłacenie rachunków .Oburzeni domagają się , aby państwa dalej okradały uczciwych ludzi i rozdawały to swoim pretorianom , urzędnikom, pracownikom tysięcy lipnych fundacji , 30 letnim emerytom, zdrowym rencistom, pracującym bezrobotnym i tym podobnym .

 

W tle jest oczywiście powtarzający się cyklicznie okres wywłaszczania ludzi z majątków , moment dalszej koncentracji własności.

W całej Europie i USA akcja protestu Oburzonych ,a co najważniejsze hasła i cel protestów zostały przejęta i jest kontrolowana przez Układ , który prawdopodobnie wykorzysta ich eskalację i rozszerzanie się do przyspieszania budowy państwa opresyjnego, gdyż tylko zbudowanie totalitarnych systemów pozwoli na dalszą niewolniczą eksploatację całych warstw społecznych.

 

Gursztyn tak opisał polskich Oburzonych „Protest zorganizowała grupa młodych ludzi ze społecznego liceum w Warszawie. Takiego, gdzie za naukę płaci się czesne i Ich inicjatywę promowały media, które trudno uznać za antyestablishmentowe.I dziennikarze – zwłaszcza Jacek Żakowski, którego też nie da się nazwać antysystemowym. „..”a dodatek ich dzieje – a także historia lewicy w całej III RP – to zapis symbiozy z finansjerą, bankami, wielkim biznesem. Dotyczy to też mediów – ze szczególnym uwzględnieniem koncernu Agora– które rozczulają się nad młodymi ideowcami z dobrych i zamożnych warszawskich rodzin. Werbalnej akceptacji dla ich antyestablishmentowych haseł towarzyszy to, że akurat ten koncern jest ucieleśnieniem establishmentu w Polsce. „… (źródło)

 

Tak jak więc widzimy Oburzeni są faktycznie oburzeni , że państwo ich zawiodło ,że ni jest w stanie dalej okradać obywateli i zapewnić za „kradzione „ dalsze opływanie pretorianów systemu w dobrobycie.

 

Michalkiewicz tak diagnozuje sytuacje. „Okazuje się, że to Ruch Oburzonych. A czym oburzonych? Ano „tyranią rynku”. Najwyraźniej działający wspólnie i w porozumieniu z rządami państw finansowi grandziarze, których chciwość doprowadziła świat do kryzysu finansowego, w następstwie którego rządy rozpoczęły bezceremonialny rabunek podatników, by w ten sposób ułatwić grandziarzom przejęcie prywatnej własności obywateli i tą drogą doprowadzić do upragnionego komunizmu, w którym grandziarze znowu staliby się awangardą proletariatu – postanowili uprzedzić wybuch niezadowolenia rzesz wydymanych ludzi i zawczasu skierować je nie tyle nawet w ślepą uliczkę, co na drogę wiodącą do komunizmu. „…”Dlatego też Ruch Oburzonych, a właściwie nie tyle „oburzonych”, co Odurzonych kieruje swe oburzenie przeciwko „tyranii rynku” – jakby to właśnie wolny rynek był przyczyną finansowego kryzysu.”…”Dotychczas można było to wszystko jakoś klajstrować powiększaniem długu publicznego, to znaczy – zastawianiem przez rządy u bankierów, kreujących pieniądz fiducjarny przyszłych podatków, a więc – przyszłych dochodów swoich niewolników– ale właśnie grandziarze najwyraźniej postanowili te dochody przejąć już dzisiaj i to w dodatku– pod pretekstem spełnienia najgorętszych pragnień swoich ofiar. Jakże inaczej wytłumaczyć, że rozszerzający się właśnie z szybkością płomienia Ruch Oburzonych akurat tego się domaga, pomstując przeciwko „tyranii rynku” – jakby to właśnie ona była przyczyną trapiących świat parkosyzmów, a nie stworzony przez rządy do spółki z grandziarzami system eksploatowania niewolników. I jakby na potwierdzenie tych podejrzeń słyszę, że protestujących na Wall Street poparł Jeffrey Sachs – jeden z pomysłodawców tego samograja. Czyż nie po to, by stanąć na jego czele? „….( źródło)

 

Kiedy ja pisałem o wykorzystaniu Ruchu Oburzonych do budowy totalitaryzmu , według mnie zbliżonego do faszyzmu włoskiego Michalkiewicz wieści odbudowanie totalitaryzmu w wersji komunistycznej .Niewolnicze masy pozbawione własności pracujące na rzecz elity wybranej , na rzecz Układu. Z tekstu Gursztyna i Michalkiewicza wynika, że nadzorcy ideologiczni niewolników z mediów , twórcy systemu eksploatacji staja teraz na czele „buntu” . Nadzorcy niewolników .

 

Marek Mojsiewicz