Michał Boni – Społeczeństwo nie jest zorganizowane.
26/05/2012
486 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Władza przez to nie stała się mocniejsza. Zbliżamy się do
skraju nędzy.
PO P O D W Y Ż K A C H
Skutki podwyżek dopiero zaczniemy odczuwać. Czy jednak poziom
naszego niezadowolenia przekroczy wtedy miarę ostrożności, czy –
jako społeczeństwo – znajdziemy wówczas sensowną formę protestu i obrony?
Władza obawiała się reakcji społecznej na te podwyżki, postawiła w stan pogotowia całe zaplecze policyjne. Po raz pierwszy zresztą tak wyraźnie przy podwyżkach ujawnili swój sprzeciw niektórzy eksperci rządowi, mądre oświadczenie wydał sekretariat Episkopatu, nieudolnie i manipulatorsko wobec własnych członków zachował się OPZZ. chce zarazem również protestował przeciw skali podwyżek. Osamotnienie i brak aprobaty nie powstrzymały jednak władzy przed podwyżkową decyzją. Mogło się tak stać, gdyż społeczne niezadowolenie nie znajduje dla siebie formy wyrazu, nie potrafi przekształcić się w nacisk. Spóźnione reakcje władz Związku, aczkolwiek potrzebne dla ewentualnego poparcia ruchów protestacyjnych i niezbędne
jako świadectwo opinii 'Solidarności" niczego zmienić nie mogą. Są pustą deklaracją, gdyż ani nie wyzwalają społecznej energii i oporu, ani go zorganizować nie potrafią, gdyż go nie ma. Nic nie wynika z faktu, że Wałęsa powiedział: "Dość tego."Wszyscy czekamy na przesilenie, na jakiś moment przełomowy, którego przewidzieć nie można. a co gorsza nie wiadomo, jak go wypracowywać. Milczymy i wydaje nam się, że oświadczenia kierownictwa Związku mogą wystarczyć.
"Solidarność-" nie jest już siłą. Społeczeństwo nie jest zorganizowane.
Władza przez to nie stała się mocniejsza. Zbliżamy się do
skraju nędzy.Trzeba domagać się dodatku drożyźnianego i podwyżek
płac, ale to nie pomoże gospodarce, ani nam na dłuższą metę. Tak jak
podwyżki cen nie uzdrowią. całej gospodarki. Bo to cała gospodarka
jest chora, a nie tylko ceny. Władzy brak odwagi na radykalne zmiany gospodarcze."Solidarności" i społeczeństwu mnie, tobie, jemu, im
brak determinacji i przekonań i aby umieć wymóc zmiany gospodarcze.
Sytuacja patowa. Kto okaże się mądrzejszy”
Tomasz Litwin – tyg. wola 06-04-1987 r.