Zostały nam najdroższe, puste stadiony. Może przydadzą się do wystawienia „Wesela”? Tylko, czy to wystarczy byśmy się opamiętali?
Miałeś chamie koko,koko…
Miałeś chamie pracę, wikt.
Czy przeszkadzało to komu?
Dziś masz wybór albo sznur,
Albo praca aż do zgonu.
Miałeś chamie Rzeczypospo-
(Jak marmur karyjski)- litą.
Dziś masz w klapie Matkę Boską,
Odbierze ci Ją Palikot.
Miałeś chamie złoty róg,
Market, piwo, grill na bonus.
Ostał co się ino sznur
I kilka pustych stadionów.
Miałeś chamie koko,koko,
Złote jaja z Euro Kwoką.
Krótko się cieszyłeś nimi,
Jajecznicę je Platini.