wciąż mgła smoleńska mami nasze zmysły…
wciąż mgła smoleńska mami nasze zmysły
przez bagna kłamstwa błądzimy z obawą
trudno odnaleźć drogę ocalenia
oraz zrozumieć bolszewickie prawo
w śmiertelnej ciszy nad grobami Braci
rdza zżera pamięć i dowody zdrady
milczą alianci…jak zawsze jak wtedy
jak nóż nam w plecach…pakty i układy
i sami musimy przebrnąć przez tę mgłę
więc daj nam Boże Światło Twego Ducha
nim się wykrwawi Polska ze swych ran
może nas Pan Bóg z litością wysłucha
bo wciąż błądzimy od grobu do grobu
między Katyniem Smoleńskiem i płaczem
i tylko serce niczym ranne zwierzę
do gardła z bólu oszalałe skacze
kto nas wywiedzie dziś z domu niewoli
czy nie zatopi nas morze czerwone
i znów nad głową będzie drogowskazem
wolność biały nad głowami orzeł ?
a nie czerwona gwiazda zniewolenia
co nam się w głowach ostrzeżeniem pali
pod którą zdrajcy rodzą się i tchórze
i mgła nam plącze pacierz gorzkich żali…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid