spod czerwonej latarnii nierządu…
Matko moja wracaj do domu
spod czerwonej latarni nierządu
niech nie łudzi Cię wolna miłość
bez pogardy…kary…i sądu…
niech nie mami Cię kłamstwo Brukseli
złote gwiazdki mamony i sławy
wracaj Matko bo tu nad Wisłą
bije w Tobie serce Warszawy
Matko moja wracaj do domu
nie dla Ciebie swoboda Paryża
przecież Ty! nas uczyłaś kiedyś
że wolności nie ma bez krzyża
a Nasz Krzyż jest dziś zagrożony
i potrzebne Twe ramię i gniew
czy nie słyszysz tej pieśni o Polsce
czy nie wzrusza Cię Matko ten zew ?
Matko moja wracaj do domu
niech nie łudzi Cię kłamstwo Brukseli
sama przecież nas wiodłaś co tydzień
w polski spokój i…świętość niedzieli…
bo nam trzeba dziś Matko odwagi
co wyrasta w czas trudny z godności
bo nam trzeba nadziei i dumy
i Twej Matko niezłomnej miłości
Matko moja wracaj do domu
Bóg strapiony czeka na progu
aż zapalisz znów ogień wiary
i z pogardą spojrzysz na wrogów…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid