Bez kategorii
Like

Masz firmę? Twoje dane są na sprzedaż

28/04/2011
427 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Gdy założysz firmę twoje nazwisko, telefon, adres, a nawet PESEL trafią niemal natychmiast do sieci. Twoje dane będą więc gromadzone, przetwarzane i sprzedawane. A ty nic nie możesz z tym zrobić. Na dodatek wszystko w świetle prawa.

0


 

 

Kilka lat temu jeden z moich znajomych założył działalność gospodarczą. Wkrótce jego skrzynka pocztowa pełna była ofert z banków i różnych instytucji, które proponowały na niezwykle atrakcyjnych warunkach i niemalże za darmo założenie konta firmowego. Prawie w tym samym czasie jego poczta e-mailowa pękała w szwach od kolejnych podobnych ofert. Jego zdziwienie nie miało granic, gdy w internecie, w różnorodnych bazach firm znalazł nazwę dopiero co założonej firmy, swoje nazwisko, adres, telefon i Pesel. Apogeum „szczęścia” dopełniły dziesiątki sms-ów i telefonów dziennie z pytaniem – czy jest zainteresowany kolejnymi bzdurnymi ofertami. Denerwował się on, jego żona i dzieci. I tak przez 4 lata. Rok temu wyrejestrował działalność, ale ślad po tym pozostał. Nadal jego dane wisiały (i wiszą nadal) w sieci, telefon nie milkł i skrzynka była wciąż zapchana. Na nic się zdały pisma z prośbą o wykreślenie z bazy danych. Wszędzie trafiał na ten sam mur oporu. Początkowo zamierzał oddać sprawę do sądu, ale wykalkulował, że lepiej opłaci mu się zmienić numer telefonu i adres e – mail. Na szczęście też przeprowadził się, więc problem z adresem umarł śmiercią naturalną. Pozostał jedynie PESEL. Ale to ma ponoć zmienić ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, w myśl której nie wszystkie dane będą mogły być jawne. Tylko że skoro ustawa nie działa wstecz, to czy będzie pod nią podlegał? Tak czy siak, ma dość działalności, biurokracji, niechcianych informacji i niemożności zapanowania nad swoimi danymi. Miało być pięknie, wyszło, jak zwykle – problematycznie. 

Jak więc jest z ochroną danych osobowych w takich przypadkach? Otóż zgodnie z artykułem 7a ust. 2 ustawy prawo działalności gospodarczej prowadzona przez gminy ewidencja działalności jest jawna i zgromadzone w niej dane nie podlegają ochronie. Oznacza to, że nasze dane mogą bez przeszkód wypływać z urzędu i zapełniać bazy danych. Nie podlegają bowiem ustawie o ochronie danych osobowych. Mało tego, nasze dane można przetwarzać, przekazywać dalej, prezentować w różnego rodzaju bazach, a nawet sprzedawać i nikt nie potrzebuje na to naszej zgody. I co najdziwniejsze, nie możemy nawet żądać usunięcia swoich danych z takich baz. Co prawda dotyczy to danych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, ale często firmowy adres i numer telefonu są tożsame z danymi prywatnymi. Dlaczego więc nie podlegają ochronie, jak dane osób fizycznych?

Naczelny Sąd Administracyjny podzielił stanowisko Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w kwestii ujawniania danych osób prowadzących działalność gospodarczą i w uzasadnieniu wyroku z 28 listopada 2002 r. (II SA 3389/01, M. Prawn. 2003/3/99) stwierdził, że ochrona danych "nie odnosi się do danych indywidualnych dających się powiązać z podmiotem gospodarczym albo inną osobą prawną lub jednostką organizacyjną niemającą osobowości prawnej, mimo że dane te tworzą wspólnie z danymi osobowymi jedną kategorię danych jednostkowych".

Wkrótce, jak zapewnia ustawodawca, ma to się zmienić. 1 lipca tego roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o działalności gospodarczej, w której czytamy na temat regulacji zasady ewidencjonowania jednoosobowych przedsiębiorców. Ma powstać centralny rejestr osób posiadających firmę, a dane zawarte w CEIDG mają być w pełni jawne za wyjątkiem numeru PESEL i adresu zamieszkania przedsiębiorcy (pod warunkiem oczywiście, że adres ten nie jest adresem firmy). Wynika z tego, że omawianą zmianą ma być tylko niejawność numeru PESEL, nic ponadto. Na jakie więc duże zmiany wskazuje ustawodawca mówiąc o ochronie danych osobowych przedsiębiorców?

W mojej ocenie nowelizacja ustawy niewiele zmieni. Nadal przedsiębiorca nie będzie mógł w żaden sposób zapanować nad rozprzestrzeniającymi się w wirtualnym świecie swoimi danymi. Niewiele będzie miał też do powiedzenia, gdy inny podmiot będzie sprzedawał (i oczywiście zarabiał na tym) informacje o nim i jego firmie. Jest to kwestia problematyczna i niestety nierozwiązana przez ustawodawcę. Szykowne na lipiec zmiany niewiele wniosą nowego, poza tym, że powołają do życia kolejną instytucję – mowa tu o CEIDG. Brak ochrony danych „ludzi z firmą” jest krzywdzące. Orzecznictwo nie jest dla nich łaskawe, mimo iż państwo od dawna stawia sobie za punkt honoru umożliwienie rozwoju i uproszczenie procedur prowadzącym swoją firmę.

Jak zwykle szumnie zapowiadane zmiany, zmienią niewiele. Niczego dokładnie nie wyjaśnią i nie uporządkują. A wystarczyłoby połączyć jawność rejestru z ochroną danych prywatnych. Takie rozwiązania już funkcjonują np. w przypadku ksiąg wieczystych. Sprawdzają się doskonale.

0

agawa

swiat pedzi gdzies z wywieszonym jezykiem, ale czy w dobrym kierunku? Lepiej sprawdz. Masz przeciez swój jezyk. Bogaty smak zycia podpowie ci, dlaczego warto sie zatrzymac i spojrzec na wszystko z dystansu.

30 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758