Tak nie ma się z czego śmiać, piszę poważnie. Przecież Kublik i C(z)uchnowski wiedzą wszystko o wszystkim co się dzieje w TVP a potem przelewają to na łamy. Każda rozmowa sprzątaczek w najbardziej zapadłym WC na ul. Woronicza jest im znana tak z 5 minut po tym jak się odbyła. O treści rozmów i postanowień decydentów w TVP to wiedzą nawet zanim rozmowy się odbyły a decyzje zapadły. Nic się przed nimi nie ukryje. Mają słuch przenikający ściany (tylko te w TVP), oczy orła (na to co się dzieje w TVP) i węch oraz wytrzymałość psa gończego o ile rzecz dotyczy straszliwych prawicowych dziennikarzy w TVP. I co i nic nie wiedzieli ? Niczego nie zauważyli ? Nie napisali […]
Tak nie ma się z czego śmiać, piszę poważnie. Przecież Kublik i C(z)uchnowski wiedzą wszystko o wszystkim co się dzieje w TVP a potem przelewają to na łamy. Każda rozmowa sprzątaczek w najbardziej zapadłym WC na ul. Woronicza jest im znana tak z 5 minut po tym jak się odbyła. O treści rozmów i postanowień decydentów w TVP to wiedzą nawet zanim rozmowy się odbyły a decyzje zapadły. Nic się przed nimi nie ukryje. Mają słuch przenikający ściany (tylko te w TVP), oczy orła (na to co się dzieje w TVP) i węch oraz wytrzymałość psa gończego o ile rzecz dotyczy straszliwych prawicowych dziennikarzy w TVP. I co i nic nie wiedzieli ? Niczego nie zauważyli ? Nie napisali o tym ? Przecież jeśli mają tak rozpracowaną TVP to na pewno by zauważyli coś takiego:
www.rp.pl/artykul/624250-Jak-Pawel-trafil–do-TVP.html
Ja wam mówię na pewno nieboraki słabują w takim razie i trzeba się o nich martwić. Pracują przecież w gazecie obiektywnej, rzetelnej, poważnej. Takiej, której nie jest wszystko jedno. Jakby nie słabowali na pewno by opisali to co Rzepa …