Finał MN2012 na ul. Agrykola budzi poważne wątpliwości …
Eugeniusz Sendecki napisał notkę:
z której dowiadujemy się o przebiegu MN2012. ES prawidłowo moim zdaniem zdefiniował zagrożenia.
1. MN nie zahaczy o pomnik Piłsudskiego – grozi to rozdzieleniem Marszu (pod pomnikiem Dmowskiego czy w jego wcześniejszej faziej) na 2 części: na część narodową i część skupiona wokół środowisk wokół Gazety Polskiej. Czy tego właśnie chcemy – bojów w tym dniu nad trumnami Piłsudskiego i Dmowskiego?
2. MN nie kończy się, jak rok temu, pod pomnikiem Dmowskiego, ale na Agrykoli:
" Urokliwy wąwóz oświetlony latarniami gazowymi – wzór z roku 1856"
Pytania dodtakowe:
Czy się godzi, by MN wszystkich prawdziwych Polaków kończył się niemalże w chaszczach ?????
Czy teren przypadkiem nie sprzyja policyjnym prowokacjom? Kibice też tam są "u siebie" więc o rozróbę aż się prosi.