MARSZ BEZROBOTNYCH jeszcze się z kolan podniesiemy bo w nas nie zagasł wiary płomień jeszcze ścierpnięte z bezsilności staną się prawem nasze dłonie i upomnimy się o swoje o własny kąt i nasze prawa nie będzie nas jak psy przeganiać i upokarzać zła Warszawa nie będą nam ze stołu zrzucać okruchów naszej polskiej doli zbyt długo nas oszukiwano za bardzo nas to kłamstwo boli więc upomnimy się o swoje o naszą Godność ! o nasz byt ! jeszcze będziecie nieść publicznie naszą pogardę ! ból ! i wstyd !
MARSZ BEZROBOTNYCH
jeszcze się z kolan podniesiemy
bo w nas nie zagasł wiary płomień
jeszcze ścierpnięte z bezsilności
staną się prawem nasze dłonie
i upomnimy się o swoje
o własny kąt i nasze prawa
nie będzie nas jak psy przeganiać
i upokarzać zła Warszawa
nie będą nam ze stołu zrzucać
okruchów naszej polskiej doli
zbyt długo nas oszukiwano
za bardzo nas to kłamstwo boli
więc upomnimy się o swoje
o naszą Godność ! o nasz byt !
jeszcze będziecie nieść publicznie
naszą pogardę ! ból ! i wstyd !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid