MARIA I KATOLIK POGANIN!

Pan Jezus Jest Drogą do Boga Ojca, lecz Polonia, circ i inni tzw. chrześcijanie, nie zgadzają się z tym. Ich interesuje tylko bałwochwalcza miłość do „Marii„.

„² Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. ³ Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden folusznik na ziemi wybielić nie zdoła. ⁴ I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. ⁵ Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: "Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza". ⁶ Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli przestraszeni. ⁷ I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: "To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!". ⁸ I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa.„

Ewangelia według Marka 9:2-8

http://www.nonpossumus.pl/ps/Mk/9.php

„To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!„

Ojcowski Głos, Wskazał na Syna! Ojcowski Głos wywyższył Umiłowanego.

Polonia, circ i inni, wybrali „Marię„ i papieża Jana Pawła II.

Ile jeszcze można pisać na temat Boskiego Posłannictwa, z Którym na ziemię przyszedł Boży Syn?

Czy Słowa Boga Ojca mają tutaj, na tym forum, jakiekolwiek znaczenie? Ile trzeba mieć w sobie pychy, by nie zgodzić się z Bogiem Ojcem? Ile egoizmu?

Bóg Ojciec wskazał Swego Syna, zatem pisać trzeba, nie tylko z obowiązku, ale przede wszystkim z miłości. Trzeba głosić Ewangelię Bożą, pomimo, że dużo tutaj jest fałszywych proroków, którzy z Bożym Słowem się nie liczą.

Słowo Boże jest żywe i tnące…

Pan Jezus Jest Pasterzem, lecz po co niektórym potrzebny jest Prawdziwy Pasterz?

Pan Jezus Jest Drogą do Boga Ojca, lecz Polonia, circ i inni tzw. chrześcijanie, nie zgadzają się z tym. Ich interesuje tylko bałwochwalcza miłość do „Marii„.

Co ja piszę? Do jakiej Marii? Przecież ona od wielu lat, nie żyje! Do kogo zatem modlą się katolicy, skoro Marii nie ma już pośród rodzaju ludzkiego? Do kogo wznosi swoje ręce circ, a także Polonia i inni? Komu wyżej wymienieni oddają hołdy? Przed kim padają na kolana?

Czy z jednego źródła, może jednocześnie wypływać woda gorzka i słodka? Czy człowiek wierzący, może być uczestnikiem stołu Pańskiego i jednocześnie stołu demonów?

Dlaczego, marna, ludzka istota „pobudza Pana Boga do gniewu„?

Niektórzy z tutaj obecnych, mówią Bogu Ojcu: „Jeszcze „Maria„ jest pośredniczką, pocieszycielką i królową Aniołów!„

Idą ludziska w zaparte. Kłócą się z Najwyższym!

„Pocałujcie Syna„, ludy, narody i języki. Padnijcie przed Nim na kolana i tarzajcie się w popiele, papieże, biskupi i księża, ponieważ  p r o w a d z i c i e  swój lud, na samo dno przepaści!

Bóg Ojciec Ustanowił Swego Syna…

Co to jednak może obchodzić circ i Polonię? One kłaniają się swojemu bożkowi. One Syna Bożego, nie wybrały!

Czy tutaj, na tym forum, są jeszcze ludzie, dla których Imię Ojcowskiego Syna, ma znaczenie? Dlaczego milczycie, spoglądając w ekran monitora?

Czy są tutaj tacy, dla których Pismo Święte i tylko Pismo Święte, stanowi podstawę ich życia?

Był już taki uczeń, który zdradził swojego Mistrza za marne srebrniki…

Ludzie padają na kolana przed bałwanami i oddają cześć stworzeniu, zamiast Stworzycielowi.

Polska, kraj pogański!

Bóg Ojciec Wybrał Swego Syna i Rzekł: „Jego słuchajcie!„

Skoro z Rozkazu Ojcowskiego, należy słuchać Jego Syna, to czy jest gdzieś napisane, że „Maria„, wyprasza jakieś łaski przed Bożym Majestatem?

I pomyśleć, że ona chciała, by ludzie nazywali ją, „szczęśliwą między niewiastami„. Nie królową, czy jakąś orędowniczką, lecz tylko „szczęśliwą„.

Poganie znad Wisły, nie zgadzają się jednak, z Marii zdaniem. Ona dla nich jest:

Królową Aniołów,
Królową Patriarchów,
Królową Proroków,
Królową Apostołów,
Królową Męczenników,
Królową Wyznawców,
Królową Dziewic,
Królową wszystkich Świętych,
Królową bez zmazy pierworodnej poczętą,
Królową wniebowziętą,
Królową Różańca świętego,
Królową rodziny
Królową pokoju…

I do tego:

Szafarką Łask, Matką Miłosierdzia, Ucieczką Grzeszników, Królową Nieba, Pocieszycielką Strapionych, Pośredniczką, Orędowniczką, Panią, Niepokalanie Poczętą, Zawsze dziewicą, Najświętszą Matką, Przeczystą Panną, Bogurodzicą, Królową Polski, Pośredniczką Łask Wszelkich, Matką ludzi, Matką Świętego Kościoła, Niepokalany Rycerz Bożego Słowa, Świętą Boża Rodzicielka, Świętą Boża Karmicielka, Matką Łaski Bożej…

W tym miejscu zakończę tę pogańską wyliczankę, przypominając jednocześnie, że Maria, pragnęła tylko, by przyszłe pokolenia, nazywały ją„szczęśliwą między niewiastami„.

Zatem jej proroctwo wypowiedziane wiele lat temu, nie dotyczy katolików, jednak cieszę się, że dotyczy mnie, ponieważ Maria, bezapelacyjnie, była najszczęśliwszą kobietą pośród innych kobiet.

I pomyśleć, że katolik, z Marią się nie zgadza! Katolik, słowom Marii, nie jest posłuszny!

Dlatego, kończąc, radzę wszystkim katolikom, by opuścili tę pogańską instytucję i oddali się pod opiekę Pana Jezusa, Boga i Zbawiciela, o Którym Bóg Ojciec Rzekł:

„Jego słuchajcie!„