Margrabia Wielopolski jak general Jaruzelski, a sedzia Tuleya jak Korwin-Mikke.
15/01/2013
586 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
Twierdzenie, ze jakoby “Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic” swiadczy o arogancji, ktora dyskwalifikuje nie Polakow, ale autora tych slow.
Aleksander Wielopolski był wielkim polskim patriotą, uzyskał sporo dla Polaków swoją reformatorską postawą. Niestety Polacy tego nie rozumieli tylko rzucali mu kłody pod nogi. Przez wybuch skazanego z góry na porażkę powstania zniweczyli całą jego pracę. Jak słusznie zauważył margrabia: "Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic."
Tak, masz rację, to był taki Adam Michnik tamtych czasów. Albo może Jaruzelski. Ten w obronie ojczyzny ogłosił stan wojenny, a tamten nocny pobór do obcego wojska wyselekcjonowanych ludzi. Wszystko to "ludzie honoru" i prawdziwi "patrioci".
Wielopolskiego porównujesz do Michnika? Albo jesteś głupi albo udajesz. Tak, ogłosił pobór bo chciał spacyfikować siły dążące do powstania gdyż doskonale wiedział jaką klęską się ono skończy i jakie represje spadną na Polaków!
Do Michnika porównuję pod względem stosowanej demagogi. A analogia z Jaruzelskim jest dość wyraźna. Dla Ciebie i Piłsudski pewnie byłby głupkiem, ale jemu udało się to, co się nie udało w 1863.
No wie Pan, wysyłanie na ćwierć wieku kilkunastu tysięcy Polaków w ruskie saboty, to istotnie patriotyzm. Sprowokowanie wybuchu Powstania świadome (bo hrabia głupi nie był) również;)
Tak towarzyszu Witoldzie… Jak to mawial wasze towarzyszu slonce wielkiej Rosji: znam tylko dwa typy Polakow: takich, ktorymi gardze i tych ktorych nienawidze. Rozumiem, ze pogarde do siebie samego macie we krwi i dlatego latwiej gardzic reszta spoleczenstwa, ale te spoleczenstwo – przynajmniej istotna jego czesc – chce byc wolna, co dla was towarzyszu jest nie do zrozumienia.
aleksander wielopolski, to taki dzisiejszy ryży matoł kondonek ! To ryże ścierwo też chce "dobrze" dla Polski i Polaków, a jak jest, to chyba widzisz (po)matole…
Do Witolda: Polecam bajkę "PIES I WILK" "…Pies mówił, a wilk słuchał: uchem, gębą, nosem, Nie stracił słówka; połknął dyskurs cały I nad smacznej przyszłości medytując losem, Już obiecane wietrzył specyjały! Wtem patrzy… «A to co?» — «Gdzie?» — «Ot tu, na karku».— «Eh, błazeństwo!…» — «Cóż przecie?» — Oto, widzisz, troszkęPrzyczesano, — bo na noc kładą mi obróżkę,Ażebym lepiej pilnował folwarku!»— «Czy tak? Pięknąś wiadomość schował na ostatku».— «I cóż, wilku, nie idziesz?»— «Co nie, to nie, bratku: Lepszy w wolności kęsek lada jaki Niźli w niewoli przysmaki» —Rzekł — i drapnąwszy co miał skoku w łapie, Aż dotąd drapie!"
@Witold.Czy bierzesz jednak pod uwagę,że Wielopolski swoją polityką również przyczynił się do wybuchu nieprzygotowanego odpowiednio powstania ?Z tego co wiem,to szukał on przede wszystkim ugody z carem,a nie z innymi Polakami.Bo "nie da się z nimi nic zrobić" – czy przekonanie to aby nie płynęło z magnackiej pychy,która nie liczy się z tzw.pospólstwem(moherami).Jeśli chce się przewodzić narodowi prowadząc rozsądną politykę,to trzeba się także liczyć z jego głosem i przekonywać go do swoich racji.Tak czynili wielcy Polacy tacy jak Piłsudski,Dmowski,Witos,prymas Wyszyński,Jan Paweł II i inni.Jeśli polityk tego nie czyni,to może bardzo zaszkodzić społeczności,której ma służyć.
Wielopolski zbudował polskę na Syberii panie "Witoldzie"!
Bzdura bzdurę pogania. Wielopolski szukał ugody z carem? Wielopolski narażał się carskiej administracji forsując reformy!
Synu, idź na spacer bo uszy masz już chyba wystarczająco czerwone. A potem trochę poucz się, poczytaj.
do witolda:"Bzdura…" – ojej! to straszne! Stracił zaufanie Batiuszki Cara i… stołek!A "taki Dobry Pan Był"
Czy ktoś może wie, co zamierza nasz Pą Prezidą, który ponoć objął patronat nad Rokiem Powstania, co to go Senat uchwalił, a Sejm nie poparł? Czy już zaczął produkcję kotylionów? Ja obowiązkowo 22go wywieszam flagę.
Branka oznaczała, że młody Polak wzięty w ruskie sołdaty, wróciłby w ojczyste strony jako czterdziestokilkuletni mężczyzna, już bez większych szans na zajęcie godnego miejsca w społeczeństwie czy założenie rodziny. Oczywiście, jeśli wyszedłby cało z wojen kaukaskich czy bałkańskich i nie zginął za batiuszkę-cara. Wyobraź sobie współczesny lemingu, że nasi przodkowie taką perspektywą szczerze pogardzali.
Wiele bardzo ciekawych informacji na temat Powstania Styczniowego tutaj: http://myslnarodowa.wordpress.com/2012/08/24/zydzi-powstanie-styczniowe-antypolski-wymiar/
Wielopolski był kolaborantem i zdrajcą . POgrzebano skrycie , żeby ludzie nie zniszczyli jego nikczemnych prochów .
I wszystkie te mrzonki wzięły w łeb '1989.Żadna wojna,zabory,okupacja,komuna,takich ruin nie zostawiły. Klęska,klęskę goniła ale rządzili Polacy i od nowa dźwigali kraj. Nawet zaborcy wiecej zrobili by obecna Targowica miała co do lichwiarza wyciągać.Teraz powstać nie ma komu bo w Kraju sami nieudacznicy mocni w pysku zostali.
Myslę, że 22 stycznia 2013 TVP publiczna nada film Nad Niemnem obrazujący w pewnym przekroju Polskę po powstaniu styczniowym. Patriotyzm wylewa sie z tego obrazu.
brawo ktoś tam zajebiscie niewolnikowi stresciłeś jego tchórzliwy bełkot,można tylko dodać podejrzewam że takie witoldy nie 12 tys,a setki,tysiecy biletów na syberie polakom by wydali by zachowac swoje ciepłe judaszowe posady,,bo mu tu dobrze, nie biją a chwalą,a Polska?,nic mnie nie boli.po mnie choćby i potop…
Pewnie 23 stycznia o godz. 0.15. Tak jak najczęściej puszczali "Szwadron". A tak szczerze mówiąc, to pojedź z przyjaciółmi na jakieś pobojowisko, mogiłę, albo choćby w Warszawie i postaw lampkę. Jeśli zrobi to dostatecznie dużo ludzi nie zdążą pozbierać!
Powstanie Styczniowe. Cóż wy wiecie o zabijaniu!Cóż wy wiecie o tym jak się żyło za cara w zaborze rosyjskim! Cóż wy wiecie jak się żyje w morzu rosyjskiej pogardy i potwornego, brutalnego chamstwa przez 24 godziny na dobę!
Tyle cytatow.
Od siebie dodam, ze nieszczesciem nas-Polakow nie byly bynajmniej “romantyczne mrzonki” o wolnosci, ale samozwanczy uzurpatorzy, ktorzy patrzac na nas z pogarda z wysokosci obcego dworu i urzedu wiedzieli lepiej od nas, czego nam potrzeba. Do dzis zreszta nic sie nie zmienilo. ConDonek na sama mysl, ze moglby stanac przed Polakami twarza w twarz, musi zmieniac bielizne i tym mocniej trzyma sie laskawej reki swojej niemieckiej protektorki. Do dzis nie wiemy, kto mu pisal prace magisterska, ale gdyby znal historie, to pewnie pamietalby o slowach król pruskiego Fryderyka II, ktory mawiał, że owszem – można posługiwać się kanaliami, ale w żadnym wypadku nie należy się z nimi spoufalać.
Karykaturalnym echem tego typu pogladow jest opinia prof. Normana Daviesa, ktorego irytuje, ze Polacy wciaz burza sie i czegos sa niezadowoleni, a przeciez “nigdy wczesniej nie mieli lepiej”. No coz, co za duren i cham …
A co robi w tytule duet Tuleya-JKM?
Ano nie za bardzo wiem, o co pretensje do mlodego, ambitnego sedziego, ktory porownal metody “kaczystowskiego” CBA do przesluchan czasow stalinizmu. Skoro wg JKM kazdy, kto nie popiera konserwatywno-liberalnego dyletanta ( a pisowcy w szczegolnosci ) jest komunista, bolszewikiem i zlodziejem, to chyba slusznie wnioskuje sedzia Tuleya ( czy co tam mu sie obluzowalo pod kopula ), ze instytucje PiSowskie, ergo komunistyczne, bolszewickie i zlodziejskie sa rowniez stalinowskie, nieprawdaz koteczki ( jak mawial s.p. guru obecnego guru wolnosciowcow )?
A przy okazji: skoro w Rosji nie ma zgnilej demokracji, przepraszam, d***kracji, zas podatki sa niskie i liniowe ( 15% ), to czy nasi korwinowcy nie powinni pojsc za przykladem Gierarda Diepardiejewa?