„Jesteśmy gotować wspierać PiS w jego – jak określają to Francuzi – „vocation majoritaire”, zdolności walki o poparcie większości. To brzemię spoczywa dziś na Jarosławie Kaczyńskim, a nie na żadnym innym polityku.”
Na łamach Niepoprawnych wielokrotnie pisałem na blogu Marka Jurka w odpowiedzi na jego publikacje.
Śledzący uważnie życie portalu doskonale wiedzą, że Marek Jurek łatwej "prasy" u nas nie miał. Sam wielokrotnie dawałem w swoich komentarzach upust niechęci, która powodowana była silnym przekonaniem, że Marek Jurek utkwił wraz ze swoją formacją w konflikcie z lat 2006 – 2007, a zatem jako polityk, który powinien działać z myślą o przyszłości, po prostu skończył swój polityczny byt.
Tym większym zaskoczeniem dla mnie było przeczytanie w dzisiejszym wydaniu wpolityce.pl deklaracji Marka Jurka, która brzmi następująco:
"Jesteśmy gotowi wspierać PiS w jego walce o zdobycie większości i budowę nowego rządu"
Całość wywiadu: http://wpolityce.pl/wydarzenia/25319-nasz-wywiad…
Jako jeden ze stale krytykujących wpisy Marka Jurka, poczytuję sobie za obowiązek i zaszczyt, że mogę zwrócić na to wydarzenie uwagę.
Nie wiem jaki będzie wynik współpracy. Nie wiem jaki będzie wynik najbliższych wyborów i jakie będą dalsze perspektywy spraw Rzeczypospolitej. Wiem natomiast jedno – postawa Marka Jurka zasługuje na szczególny podziw i szacunek.
W obecnej rzeczywistości politycznej, po prostu nie ma innej drogi.
Można mieć jedynie nadzieję, że inni ludzie, inne środowiska, które pozostają w konflikcie czy posiadają pozornie sprzeczne interesy z PiSem, a w szczególności z Jarosławem Kaczyńskim, zdobędą się choć na trud refleksji nad tą bardzo ważną deklaracją.