Oczekiwano maszyn do pisania dla każdego!
1950.
Ilja Jakowlewicz Marszak
(ur. 10 stycznia 1896, zm. 15 grudnia 1953).
"[…] Na długo przed pojawieniem się stalówek pewien wynalazca
zaczął sprzedawać małe piórka gęsie oprawione w obsadkę.
Okazuje się więc, że obsadka pojawiła się wcześniej niż stałówka,
a nie jednocześnie z nią, jak należalo się spodziewać.
Ołówek liczy sobie około stu lat więcej niż pióro.
Francuz Jacques Conte (czyt. Żak Kąt) sporządził pierwszy ołówek
z mieszaniny grafitu i gliny. Gliny dodaje się po to, aby ołówek nie
był zbyt łamliwy. Sprasowane laseczki tej mieszaniny umieszcza
się w rowkach umieszczonych w deseczce i pokrywa się drugą
deseczką, także zaopatrzoną w rowki. Maszyna kraje to wszystko
na sześć oddzielnych ołówków. Trzeba je już tylko wypolerować
i zapakować do pudełek.
Ołówek i stalówka nie będą prawdopodobnie żyły tak długo jak
ich poprzednicy – styl i gęsie pióro.Maszyna do pisania wyparła
już dawno pióro ze wszystkich urzędów. Nie ulega wątpliwości,
że w przyszłości każdy uczeń będzie miałkieszonkową maszynę
do pisania.". NAPISAŁ Autor (pseudonim Michaił Iljin) w roku 1928.
1958.
Polski wydawca w wydaniu III uzupełnił tę myśl:
"[…] Dziś już w niektórych szkołach szwajcarskich uczniowie
posługują się niewielkimi maszynami do pisania! ".
P.S. UWAGA "[…] W latach 1939-1945, w czasie wojny
i okupacji hitlerowskiej, "Nasza Księgarnia" nie przerwała
swej działalności wydawniczej, zmieniła tylko jej formy,
przystosowując je do warunków pracy konspiracyjnej.".
Jedną z publikacji czasu wojny była książeczka
"CZARNO NA BIAŁYM".
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"