MAKRO PARTNER W SWOIM WŁASNYM BIZNESIE
25/10/2011
456 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Ceny na każdy rodzaj asortymentu tak wysokie, że taniej wychodzi zakup w pierwszym lepszym sklepie detalicznym.
MAKRO jest częścią METRO Group, jednego z największych na świecie koncernów handlowych, oferuje swoim Klientom produkty najwyższej, jakości po możliwie najniższych cenach.
MAKRO pisze o sobie tak, ( jesteśmy najnowocześniejszą, samoobsługową hurtownią dla przedsiębiorców i ludzi biznesu).
Od początku powstania MAKRO w Polsce odwiedzałem hale MAKRO z zamiarem zakupu interesującego mnie towaru w cenach hurtowych tak jak wynikało to z faktu, że jest to hurtownia i według reklam otrzymywanych od MAKRO „TWÓJ PARTNER W BIZNESIE”.
Nie wiem czy powodem jest miejsce mojego zamieszkania i stan zamożności mieszkańców, lecz do dziś dnia, nie dokonałem zakupów biznesowych (hurtowych).
Po ostatnim rozczarowaniu minęło dwa lata, do niedzieli 23.10.2011roku, kiedy to zwabiony specjalnym zaproszeniem w nowych lepszych cenach postanowiłem wraz z żoną odwiedzić halę MAKRO w woj. świętokrzyskim.
Na wstępie zainteresowaliśmy się zakupem sztucznych kwiatów ze względu na zbliżające się święta.
Wiązanka składająca się z 15 sztuk kwiatów, średnia cena w sklepach detalicznych to 12 do 15zł, cena MAKRO w zaokrągleniu 45zł.
Ten wstęp przypomniał nam, aby wszystko kontrolować.
Naszemu zdziwieniu nie było końca.
Ceny na każdy rodzaj asortymentu tak wysokie, że taniej wychodzi zakup w pierwszym lepszym sklepie detalicznym.
Kolejno można wymieniać:
1. Zawyżone ceny pomimo reklam promocyjnych.
2. Towar na półkach nie pokrywa się z umiejscowionymi cenami.
3. Ceny na półkach nie odpowiadają prawdziwym ceną towaru.
4. Całe regały w promocyjnych niskich cenach, (brak innych cen) w rzeczywistości towar w cenie kilkukrotnie wyższej.
5. Działający tylko jeden czytnik kodów przy samym wejściu, pozostałe nieczynne.
6. Jedyny działający czytnik, czyta kody w normalnych cenach natomiast kodu promocyjnego nie czyta.
Tak można by się jeszcze rozpisywać, lecz szkoda czasu, powiem tylko tyle, że, pomimo iż staraliśmy się wszystko sprawdzić to i tak na kasie oszukano nas na kwotę odpowiadającą dodatkowej 30% marży.
Oszustwo jednak nie doszło do skutku, ponieważ sprawdziliśmy zakupy zaraz za kasą i naliczona nadwyżka została nam zwrócona.
To jednak nie koniec naszego zdziwienia, ponieważ panie z działu reklamacji skwitowały wszystkie nasze uwagi stwierdzeniem, że są po inwentaryzacji, jest niedziela a w takim dniu systemy u nich nie działają.
Z obserwacji muszę jednak stwierdzić, że większość odwiedzających tą halę osób chce czuć się bogatsza od innych i nie wnika w te wszystkie przekręty MAKRO.
Zakupy, jakich tam dokonują i ich nie kontrolują mogą postawić na nogi nie jednego cwaniaka.
Po dwu letniej przerwie stwierdziliśmy, że nie było, czego żałować i więcej tam już nas nie zwabią.
Kończąc, przestrzegam wszystkich, którzy zapamiętali MAKRO z pierwszych chwil powstania gdzie ceny były półhurtowe a towar ciekawy i poszukiwany.
Dziś specjalna karta MAKRO uprawniająca do wejścia na teren hali i dokonania zakupu, stała się swoistym wabikiem klientów biznesowych, czyli tych bogatszych nieprzeliczających każdej wydanej złotówki.
Pozdrawiam
MrKrzysiek