Maj – to czas na miłość z wierszem
11/05/2011
427 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Coś z Sokratesa: „Odzywaj się tylko wtedy, gdy wiesz, o co chodzi.”
Przerażają mnie te zawirowania na nEkranie i owe transfery polityczne – więc nic nie skomentuję, ale muszę zadać to pytanie:
Panie Arłukowicz, w maju, takie rzeczy …?
PRZEDŚWIT
Stoją wieże na skarpie, a ich cienie –
To wiosła dziejące wodę na pół.
Nim dzwon rozbudzi sen,
Wiklinowe bazie wymiotą noc, która
Odpłynie z prądem wschodzącego dnia –
Bo kiedy świt taki wstaje –
Ciała mężczyzn żelaza mają moc,
A na pastwiskach ust kobiet –
Miłość dnieje.
Bo kiedy zorza taka wstaje –
Poranne modlitwy, odwieczne turystki,
Podróżują do wodopoju Pańskiego.
Jadą traktem niebieskim, na szerokość
Naszej wyobraźni, w doświadczenie.
Bo kiedy słońce takie wstaje –
Mozaika nocy i snu dryfuje w rzece
W zapomnienie.
Wiersz wyróżniono w XXI Ogólnopolskich Literackich – Spotkaniach Pokoleń /Kruszwica 2009
Muzykę do wiersza napisał i śpiewa – Stanislaw Kławe.