Tomasz Kloskowski, nadal prezes lotniska w Gdańsku i nadal szef Michała Tuska, opowiada nam bajki o rzekomym braku konfliktu interesów i idyllicznej osmozie pomiędzy lotniskami i liniami lotniczymi. A przecież ich interesy finansowe są rozbieżne.
Człowiek umieszczony dwa lata temu na fotelu prezesa lotniska w Gdańsku przez baronów PO z Pomorza opowiada nam dyrdymały na temat równoległej pracy Michała Tuska dla lotniska i linii lotniczej używającej lotniska (cytat): “Nie ma konfliktu interesów, ponieważ linie lotnicze nie konkurują z portami lotniczymi.”
Linie lotnicze mają swoje cele finansowe i porty lotnicze mają swoje. Tą rozbieżność widać dobrze na przykładzie znanego lotniska Frankfurt-Hahn (100 km na zachód od Frankfurtu), na którym lądują także samoloty z Polski. Pomimo bycia od roku 2002 tzw. “hubem” lini lotniczej Ryanair, lotnisko przeżywa ogromne kłopoty finansowe, które mogą się skończyć upadłością w marcu 2013, kiedy skończą się pieniądze. Prywatny operator, port lotniczy we Frankfurcie, wycofał się z biznesu, pozostawiając lotnisko w rekach władz regionalnych. W ostatniej dekadzie zainwestowano w lotnisko 70 milionów Euro. Skumulowane straty firmy zarządzającej (w latach 1997-2008) sięgają 160 milionów Euro. Lotnisko odprawia pomiędzy 3 i 4 milionami pasażerów rocznie.
W Gdańsku Rębiechowie, samorządy regionalne musiały wysupłać 50 milionów PLN na podniesienie kapitału spółki i gwarantują dług bankowy spółki, liczony w setkach milionów PLN.
Poprośmy wiec prezesa Kloskowskiego o wyjaśnienie nam jednej kwestii: skoro jak mówi porty lotnicze i linie lotnicze żyją podobno w idyllicznej osmozie, dlaczego Port Lotniczy w Gdańsku Rębiechowie “zaaresztował” samolot OLT Express na poczet długów jakie OLT ma wobec Gdańska Rębiechowa ?
Jeżeli prezes Kloskowski zapomniał o tej sprawie, przypominamy mu jego własną wypowiedz dla “Wyborczej” (cytat): “– Gdy 27 lipca rano jechałem do pracy i widziałem startujący z Gdańska samolot typu ATR, zaciskałem kciuki, żeby nie była to maszyna OLT. I udało się, naszym pracownikom udało się go uziemić w Gdańsku, gdzie stoi do dziś”.
Czy tak wygląda rzekoma wspólnota interesów pomiędzy dwoma pracodawcami Michała Tuska ?
Wizjonerzy na miarę naszych czasów (i za nasze pieniądze)
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!