LOS w 95. rocznicę Bitwy Warszawskiej

15 sierpnia przypadła 95. rocznica zwycięskiej Bitwy Warszawskiej. Z tej okazji Liga Obrony Suwerenności zorganizowała w Gdańsku manifestację. Działacze Zarządu Głównego oraz struktur terenowych LOS wzięli również udział w uroczystości odsłonięcia pomnika Anny Walentynowicz, która miała miejsce tego samego dnia.

Obchody związane z przypadającym na ten dzień Świętem Wojska Polskiego, odbyły się o godz. 14.00 na Placu Trzech Krzyży. Rozpoczęło je przemówienie Przewodniczącego LOS Wojciecha Podjackiego, który w pasjonujący sposób przedstawił zgromadzonym historyczny rys Bitwy Warszawskiej, podkreślając heroizm i bezinteresowność polskich żołnierzy, a także odniósł się do bieżącej sytuacji społeczno-politycznej w naszym kraju, nawiązując do kondycji zarówno polskiej armii, jak i gospodarki. Jako kolejny głos zabrał członek władz naczelnych LOS kol. Przemysław Piejdak, który stwierdził, że 15 sierpnia jest datą niewygodną dla postkomunistycznych pseudoelit III RP ze względów ideologicznych, gdyż dla nich bohaterami nie są gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski i marszałek Józef Piłsudski, tylko ci, którzy od 1944 roku instalowali w Polsce sowiecki aparat zniewolenia. Zwrócił także uwagę na to, że rocznica Bitwy Warszawskiej jest marginalizowana przez obecny establishment o czerwonym rodowodzie również z tego powodu, że jej jawnie antykomunistyczne przesłanie stoi w sprzeczności z PRL-owską nomenklaturą, która sprowadzała się do adaptacji do „ludowych” warunków politycznych chlubnych dla naszej historii postaci i wydarzeń. Ostatnim punktem zgromadzenia było wspólne odśpiewanie Hymnu Narodowego.

Po zakończeniu własnej manifestacji, członkowie LOS udali się na uroczystość odsłonięcia pomnika Anny Walentynowicz u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Waryńskiego, zaplanowaną na godz. 16.30. Na miejsce przybyło kilkaset osób, w tym wielu działaczy opozycyjnych z czasów PRL-u. Niestety nie zabrakło także „lanserów” związanych z koalicją PO-PSL, takich jak prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który z solidarnościowym etosem ma tyle wspólnego, co patronat Lenina widniejący na bramie Stoczni Gdańskiej, którego jeszcze do niedawna tak zaciekle bronił. Warto nadmienić, że Adamowicz, podczas wystąpienia inaugurującego, został przez zgromadzonych „przywitany” stosownie do okoliczności. Głos zabierali także m.in.: Andrzej Gwiazda, Antoni Macierewicz i przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. Punktem kulminacyjnym uroczystości była ceremonia poświęcenia pomnika przez abp Sławoja Leszka Głódzia oraz składanie wieńców. Obchody zakończyły się ok. godz. 18.00.