Zdrowie
Like

LODY – SMAKOŁYK  CZY  TRUCIZNA ?

27/07/2014
591 Wyświetlenia
0 Komentarze
17 minut czytania
LODY – SMAKOŁYK  CZY  TRUCIZNA ?

Mrożąca prawda o lodach wytwarzanych na skalę przemysłową. Lody są jednym z najbardziej ulubionych przysmaków dzieci, za którym przepadają niezależnie od wieku i miejsca zamieszkania. Wśród wszystkich produktów nabiałowych stanowią jednak źródło największego ryzyka chorobotwórczego. Nie można im przypisać, choć jednej zalety, poza przyjemnością ich spożywania. Jedzenie ich wiąże się jednak z poważnym zagrożeniem zdrowia.

0


 

 

 

 

 

 

 

 


 

Jeżeli ktoś ma ochotę na lody, to powinien upewnić się, czy kupuje prawdziwy produkt, a nie te sztuczności, którymi często lody są. Większość lodów dostępnych obecnie na rynku to ohydna mieszanina trucizny i odpadków, które powinny znaleźć się w śmietniku, a nie w waflu. Niektórzy producenci lodów zamiast śmietanki używają tłuszcz otrzymany z odpadków w rzeźni. Prawo nie nakłada na producentów lodów obowiązku podawania składników i dodatków używanych do ich produkcji. Rezultatem tego są lody, które przypominają raczej mieszaninę różnych substancji syntetycznych niż tradycyjny nabiałowy smakołyk. W jednym z numerów, Nature’s Path Magazine podano składniki stosowane w produkcji lodów na skalę przemysłową:

– glikol dwuetylenowy: tani składnik płynów przeciw zamarzaniu i rozpuszczalników do farb, w lodach stosowany jest zamiast jajek, jako substancja emulgująca;

– aldehyd C-17: (CH3(CH2)i5CHO), niepalny płyn, w przemyśle używany do produkcji barwników anilinowych, mas plastycznych i gumy, stosowany do wyrobu lodów o smaku wiśniowym,

– piperonal: środek służący do zabijania wszy, w produkcji lodów stosowany zamiast wanilii,

– octan etylu: służy do czyszczenia skór i tkanin, jego opary uszkadzają płuca, wątrobę i serce, lodom nadaje smak ananasa;

– aldehyd masłowy: składnik klejów kauczukowych, lodom nadaje smak orzechowy,

– octan amylu: stosowany jako rozpuszczalnik farb olejnych, lodom nadaje smak bananowy,

– octan benzylu: rozpuszczalnik soli azotanowych, lodom nadaje smak truskawkowy*.

(* W Polsce glikol dwuetylenowy nie jest dopuszczony do stosowania. Natomiast inne podane substancje mogą znajdować się w środkach stosowanych jako dodatki smakowe i zapachowe. Z reguły są to kombinacje wielu substancji i jako takie stosowane są także w produkcji innych produtków, np. budyniów, napoi, dżemów itp. i są oznaczane symbolami E-x. Ministerstwo Zdrowia wydaje zezwolenia na stosowanie aromatów naturalnych, identycznych z naturalnymi i syntetycznych oraz innych dodatków, o które występują producenci żywności i jest to proces ciągły i liczba dopuszczonych środków stale rośnie. Wykaz substancji dodatkowych dozwolonych i zanieczyszczeń technicznych w środkach spożywczych znajduje się w Mon. Pol. Nr 22, poz. 233, a lody i inne przetwory mleczne produkowane są wg normy PN 80/A-86431. Inne zasady dotyczące produkcji i obrotu środków spożywczych regulują następujące przepisy:

– Ustawa z 25.11.1970 (Dz. U. Nr 29, poz. 245 z późniejszymi zmianami) o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia.

– Rozporządzenie MZiOS z 17.12.1973 (Dz. U. Nr 51. poz. 293 z późniejszymi zmianami) w sprawie zezwoleń na produkcję, wprowadzenie do obrotu i import niektórych środków spożywczych.

– Rozporządzenie MZiGZ z 15.07.1994 (Dz. U. Nr 86, poz. 402) w sprawie znakowania środków spożywczych, używek i substancji dodatkowych dozwolonych, przeznaczonych do obrotu. Na etykiecie opakowań jednostkowych lodów powinien być podany skład surowcowy zgodnie z w/w Rozporządzeniem (przyp. tłum.).)

Gdy następnym razem ktoś będzie miał ochotę na apetycznie wyglądający deser lodowy, to powinien pomyśleć, że może to być mieszanina środka rzeciwzamarzającego, rozpuszczalnika farby olejnej i środka przeciw wszom. Wtedy atrakcyjnie wyglądający smakołyk wyda się nam zupełnie nieapetyczny. Należy rozważnie podjąć decyzję o spożyciu tych wszystkich substancji syntetycznych, które mogą być zawarte w lodach. Są nimi nie tylko substancje nadające smak (niektóre są rakotwórcze), ale tez środki bakterio- i owadobójcze, rozpuszczalniki, koloranty, neutralizatory, stabilizatory (mogą być przyczyną paraliżu, zaburzeń nerek i jaskry), przeciwutleniacze i środki emulgujące. Niektórzy producenci lodów stosują sacharynę, która ma również własności rakotwórcze.

W lodach obecne są często środki powierzchniowo czynne zmniejszające napięcie powierzchniowe (czynniki zwilżające) chemicznie przypominające detergenty. Większość środków tworzących emulsję są pochodnymi glikolu polioksyetylenowego, które u zwierząt doświadczalnych wywoływały nowotwory. Środki bakteriobójcze, zapobiegające zamarzaniu i rozpuszczalniki farb zawierają, alginian glikolu propylenowego, znajduje się on rów­nież w lodach. Nasuwa się pytanie, dlaczego te wszystkie chemikalia znajdują się w lodach ? Zwierzęta, którym podano nawet śladowe ilości alginianu glikolu propylenowego chorowały na biegunkę, a niektóre zdechły. Lody o smaku czekoladowym zawierają aldehyd C-18, octan amylofenylowy, n-butylofenol, aldehyd weratrowy i inne związki chemiczne, z którymi nikt na co dzień nie chciałby mieć do czynienia. Czy ktoś świadomy pozwalałby na to, aby jego dziecko spożywało te wszystkie związki chemiczne?

Lody są przyczyną wielu zatruć pokarmowych i przede wszystkim powinno przestrzegać sięprzed nimi dzieci.

Czy lody są Państwa ulubionym deserem ?

Proszę się zapoznać z opinią naukowców na temat tej szczególnej konkokcji*. Lody są powszechnym źródłem groźnych toksyn. Ten, wydawałoby się, niewinny i popularny smakołyk, czy pochodzi z małej wytwórni ,,domowych” lodów, czy z dużej fabryki, zawiera środki emulgujące. Równie istotny jest fakt, że obecne w nich białko bardzo łatwo ulega procesom gnilnym. Amerykanie spożywają najwięcej lodów. Dr A.E. Gibson jest pionierem w badaniach nad procesami gnilnymi białek i poczynił parę interesujących spostrzeżeń dotyczących ulubionego przysmaku swoich rodaków.

Proces mrożenia zadaje lodom ostatni i ostateczny cios fizjologicznego rozkładu i zepsucia. Szybko fermentujące mleko, śmietana i owoce pod wpływem niskiej temperatury zmieniają swoją strukturę. Zahamowanie aktywności bakterii w wyniku zamrożenia jest czasowe, ale zaistniały nieład molekularny jest już nieodwracalny. Taki stan rzeczy powoduje, że gdy zjedzone lody stopią się w żołądku, odmrożone drobnoustroje atakują ze wzmożoną siłą. Skutki procesów gnilnych nie są wyczuwalne, ponieważ maskowane są przez wielkiego oszusta, jakim jest cukier**.

(* Należy również powiedzieć, że obecnie tylko nieliczne, małe wytwórnie lodów produkują je z klasycznych surowców, czyli z jajek, śmietany, owoców i mleka. Lody wytwarzane w fabrykach lodów robi się z przetworzonych substytutów, np. izolatów białka pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, mleka i serwatki w proszku i wspomnianych dodatków (przyp. tłum.).

(** Jest bardzo mało prawdopodobne, aby bakterie obecne w surowcach przetrwały niskie temperatury (-40°C) zamrażania lodów przemysłowych. Omawiane zjawisko może mieć miejsce, gdy temperatury mrożenia są znacznie niższe lub, gdy lody ulegną rozmrożeniu i są narażone na dostęp bakterii (przyp. tłum.).

Inne pokarmy również podlegają procesom gnilnym w przewodzie pokarmowym człowieka, ale lody są wyjątkowo groźne, ponieważ dzieci jedzą ich szczególnie dużo. Czy istnieje zależność między najwyższym spożyciem lodów przypadających głównie na lipiec i sierpień, a zwiększeniem zapadalności dzieci na chorobę Heine-Medina ? Niektórzy specjaliści uważają:, że istnieje. Dlatego sugeruję, aby rodzice przynajmniej zmniejszyli konsumpcję lodów przez dzieci.

Ośmielam się zalecać to, ponieważ silne kwasy wywołujące gnicie powstałe w wyniku niepełnego trawienia, lodów, które nie zostały całkowicie wydalone przez wątrobę i nerki, wydalane są przez błony śluzowe nosa i zatok. Symptomy często sugerują letnie przeziębienie. Wirus choroby Heine-Medina żywi się tą toksyczną wydzieliną i u większości dzieci wywołuje zapalenie z objawami podwyższonej ciepłoty ciała, ogólnego złego samopoczucia i być może niewielkiej sztywności karku. Większość dzieci po paru dniach wraca do zdrowia. Jeżeli jednak jakieś dziecko zostało silnie zatrute, i dodatkowo jego nadnercza nie działają prawidłowo, to wirusy atakują błonę śluzową zatok. Ponieważ mózg znajduje się w bliskim sąsiedztwie, istnieje duże ryzyko, że wirusy choroby Heine-Medina dotrą do mózgu i rdzenia kręgowego. Rezultatem takiej inwazji jest porażenie ruchowe. Na szczęście sparaliżowaniu ulegają tylko te dzieci, u których poziom toksyn osiągnął wysoki poziom, jest to około 3 procent wszystkich przypadków zaradzenia wirusem. Choroba ta występuje rzadko dzięki małej liczbie dzieci podatnych na nią. Dzieci podatne charakteryzują się niedostatecznie funkcjonującymi gruczołami nadnerczy i małą odpornością na choroby oraz spożywają duże ilości lodów. Dzieci te z reguły są również ofiarami innych błędów dietetycznych.

Wielu naukowców podejrzewało nieprawidłową dietę, jako przyczynę choroby Heine-Medina. Dr B.F. Sandier przeprowadził eksperyment w mieście Asheville w Północnej Karolinie. Pewnego lata dzieci w ogóle nie jadły słodyczy. W poprzedzających latach pojawiły się liczne przypadki choroby Heine-Medina w sezonie letnim. Podczas lata, w którym przeprowadzano ekspery­ment, liczba zachorowań zmniejszyła się o 90 procent. Jeżeli przyczyną tej choroby byłoby spożywanie słodyczy, to dzieci zapadałyby na nią przez cały rok, a nie tylko latem. Wynik eksperymentu wskazuje, że winowajcą są lody.

Niektórzy mogą uważać, że niejedzenie lodów to zbyt duże wyrzeczenie. Jeżeli dorośli, a szczególnie dzieci, nie potrafią zrezygnować z tych łakoci, to zamiast lodów można im podawać bitą śmietanę z cukrem i pogniecionymi owocami. To łatwe do przygotowania, a co ważniejsze nie trzeba mrozić, tylko schłodzić w lodówce. Ten przysmak nie powinien być spożywany jako część posiłku, np. na deser, lecz osobno między posiłkami, ponieważ taka mieszanina pokarmowa stanowiłaby zbyt duże obciążenie dla wątroby, szczególnie, jeżeli główny posiłek zawierał wiele białka, zwierzęcego czy roślinnego.

 

 

„Mleko cichy morderca” – Dr. Nand Kischare Sharma

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

UWAGA, TRUJĄ NAS LODAMI,

firmy nie muszą informować na etykiecie o wszystkich użytych substancjach!!!

ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM

To szokujące – wraz z lodem, można zjeść nawet środek przeciw wszom!

Sztuczne barwniki, aromaty i rozpuszczalniki na dobre zadomowiły się w przemyśle lodziarskim. To szokujące – bo wraz z lodem, można zjeść nawet środek przeciw wszom!

Zamawiając loda bananowego, wierzysz, że będą w nim kawałeczki tych owoców. A w waniliowym pokruszona laska wanilii. W orzechowym cząsteczki orzechów włoskich… Nic bardziej mylnego! Może w cukierniach, gdzie bardzo drogie lody robi się ręcznie, coś takiego się zdarza.

Stare przepisy mówią, że naturalny lód powinien składać się z niekonserwowanego mleka i śmietany, cukru i naturalnych składników nadających mu smak, zapach i kolor. Ale niektórzy producenci od tej receptury uciekają niczym diabeł przed święconą wodą. Powód: takie lody nie nadają się do długiego przechowywania, a i cena ich wytworzenia jest zbyt wysoka.

To dlatego lody faszeruje się chemią. Dlatego lody waniliowe robi się nie z wanilii, tylko piperonalu – środka, którego używa się także do tępienia wszy. Lista chemikaliów używanych do produkcji współczesnych lodów jest bardzo długa. A i tak, nieuczciwi producenci wciąż omijają przepisy i stosują niedozwoloną chemię jak np. E-127, czyli czerwony barwnik, który może skutkować nowotworem tarczycy.

– Zgodnie z polskimi przepisami, producent lodów nie ma obowiązku zamieszczania na opakowaniu nazw wszystkich dodatków użytych do produkcji lodów. Na opakowaniu nie przeczytamy więc m.in. o zastosowaniu propanu, butanu, octanu etylu, etanolu, dwutlenku węgla, acetonu, podtlenku azotu i wielu innych – mówi Ewelina Suska z poznańskiego Sanepidu Jak więc kupić dobrego loda? Warto wybierać małe lodziarnie, a nie tylko kierować się niską ceną. Te, które znamy od dziecka, gdzie jedli nasi rodzice. W Polsce wciąż działają małe zakłady, które produkcję opierają o dawne, sprawdzone receptury.

 

Zobacz, jakie substancje udają lodowe smaki:
1. Aldehyd C-17 – W przemyśle stosowany jest do produkcji gumy i barwników. Nadaje smak wiśniowy
2. Piperonal – Stosowany w przemyśle perfumeryjnym i jako środek do zwalczania wszy. Nadaje smak waniliowy
3. Octan etylu – Jest używany do czyszczenia skór, lodom nadaje smak ananasowy
4. Aldehyd masłowy – Używany jest do produkcji klejów kauczukowych, lodom nadaje smak orzechowy
5. Octan anylu – Lodom nadaje smak bananowy, używany jest, jako rozpuszczalnik farb olejnych
6. Octan benzylu – Używany jest jako rozpuszczalnik azotanów, lodom nadaje smak truskawkowy
7. Aldehyd C-18 – Używany jest do produkcji detergentów, lodom nadaje smak czekoladowy

 

Źródło:

http://www.fakt.pl/Producenci-lodow-stosuja-srodek-na-wszy-W-lodach-sa-chemiczne-dodatki,artykuly,159650,1.html

 

 

 

0

Wiadomości Zdrowie za Zdrowie

586 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758