Odpowiedz na pytanie dlaczego Profesor Stefan Kurowski nie mógł zostać ministrem finansów odrodzonej Polski będzie odpowiedzią na pytanie o przyczynę jej krytycznego stanu
Profesor Stefan Kurowski nie żyje
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie,
A światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym
Amen
Kiedy na początku lata redaktor Andrzej Gelberg poinformował mnie, że planowany wywiad z osobowością polskiej myśli ekonomicznej prof. Stefanem Kurowskim się nie odbędzie, nie zdziwił mnie aż tak bardzo telefon profesora do mnie z informacją o swojej chorobie, która w konsekwencji ograniczy jego możliwości komunikowania się z otoczeniem. Zresztą i poprzednio śp. Sławomir Skrzypek, który cenił wiedzę prof. Kurowskiego, żałował że ze względu na stan zdrowia możliwość wykorzystania doświadczenia prof. dla NBP staje się coraz bardziej ograniczona. Niemniej gdy podczas rozmowy prof. Kurowski poprosił mnie o przypomnienie mojego adresu do korespondencji pomyślałem, że pragnie przysłać mnie którąś ze swoich prac. Stefan Kurowski w przeszłości wyprzedzał swoją epokę i niejednokrotnie był przedmiotem wyjątkowej irytacji ze strony władz komunistycznych. W swych pracach poruszał wagę czynnika demograficznego w życiu gospodarczym, jak i jego wpływie na pozycję państwa we wspólnocie międzynarodowej. Był znanym opozycjonistą i tylko ułomności polskich elit zawdzięczamy że ta wybitna osoba nie mogła pracować we władzach wykonawczych niepodległej Polski.Odpowiedz na pytanie dlaczego profesor Stefan Kurowski nie mógł zostać ministrem finansów odrodzonej Polski będzie jednocześnie odpowiedzią na pytanie o przyczynę krytycznego stanu polskiej ekonomii. W odrodzonej Ojczyźnie jego głos był coraz słabiej słyszalny, nadmierny pragmatyzm polityczny nie pozwalał na nominację dla tego wybitnego ekonomisty, a apel o nie podpisywanie Traktatu Lizbońskiego nawet nie dotarł do opinii publicznej. Również jak skarżył się Profesor blokady instytucjonalne i błędy w polityce gospodarczej, które skutkowały niemożnością Polski do kreowania miejsc pracy dotknęły jego osobiście. Jedna z najbliższych mu osób w rodzinie w poszukiwaniu pracy musiała jej szukać we Francji.
Dlatego ze zdziwieniem otworzyłem przesyłkę od prof. Kurowskiego w której nie było żadnego opracowania. Był to list o charakterze pożegnalnym.
ŚWIEĆ PANIE NAD JEGO DUSZĄ