Ja tu listy do Świętego Mikołaja piszę z prośbą o rozum, a niektórzy – co mądrzejsi – napisali do Super Mario (Draghi) listy z prośbą o pieniążki.
No i Mario zabawił się w Mikołaja i im dał. Och, przepraszam! POŻYCZYŁ. Ale „tanio” (na 1%). Zgłosiły się do EBC 523 banki komercyjne po 489 mld euro, które mają przeznaczyć na „akcję kredytową dla firm i zakupy obligacji krajów pogrążonych w kryzysie”! Ciekawe, czy w ramach „akcji kredytowej dla firm” banki komercyjne będą też im pożyczały „tanio”? Czy może wręcz przeciwnie – drogo? Bo przecież banki nie mogą nie zarobić!
Pewnie zdecydowanie więcej przeznaczą na zakup obligacji. W ten sposób zarobią na różnicy w oprocentowaniu między niskim kosztem pożyczki a wysokimi odsetkami od obligacji. Ale na zdrowy rozum, jak banki będą kupować obligacje, to ich cena powinna wzrosnąć a oprocentowanie zmaleć. Ale pewnie tak się nie stanie bo banki zastosują zmowę kartelową – jak to miało miejsce w 2009 roku, gdy EBC im już pożyczył na rok ponad 440 mld euro dla ratowania płynności po bankructwie Lehman Brothers. Kłopot tylko w tym skąd Hiszpania i Włochy wezmą za trzy lata na wykup (z odsetkami) obligacji, które dziś sprzedadzą bankom za pieniądze, które pożyczył im EBC?
Ano EBC będzie musiał udzielić bankom kolejnej pożyczki, żeby mogły kupić obligacje, żeby Hiszpania i Włochy miały za co wykupić te obligacje, które sprzedadzą dziś.Ale kto by się martwił co będzie za trzy lata. Może uderzy w Ziemię jakiś wielki meteoryt? Ciekawe, że nikt jeszcze nie sprzedaje CDS-ów na taką okoliczność.