Faktycznie tak można napisać, iż lewacy i katolicy, to MAMINSYNKI.
Poniżej jest lewacko-katolicki kolaż (collage):
"Problemem katolicyzmu nie jest ojciec Rydzyk. Problemem jest Kościół, który go promuje i uważa za człowieka opatrznościowego" – mówi były jezuita Stanisław Obirek w wywiadzie dla "Przekroju".
Były Jezuita odnosi się także do majowej beatyfikacji papieża Jana Pawła II.
Jego zdaniem nadchodząca uroczystość to będzie kolejna próba reanimacji katolicyzmu, który się ostatecznie skompromitował.
O kurcze, ile tam na tym NowymEkranie.pl katoli wstrętnych, ciężka walka. Dobrze, że to on-line inaczej zlinczowali by mnie 😉
Kto mi pomoże w walce z polskim ciemnogrodem?
"Nie lekajcie sie kosciola ani ciemnych jego zastepow …"
CZY JESTEŚ ZA DELEGALIZACJĄ KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO I DEPORTACJĄ PASIBRZUCHÓW W CZARNYCH KIECKACH DO WATYKANU?
"Dziwisz był zawsze dupkiem – cóż, taki już los specjalisty od nocnika Jana Pawła II" – obwieszcza na swym blogu Janusz Palikot. Ów komentarz jest post scriptum do wpisu o "wielkim zwycięstwie" Ruchu Poparcia, jakim jest nieangażowanie Polski w konflikt libijski.
Mnie chyba nie można podejrzewać o sprzyjanie Watykanowi?
A że inni? Są młodzi, trzeba ich edukować 😉
Ja kiedyś miałem poglądy lewicowe, ale z wiekiem nabrałem wiedzy. To naturalny proces, nie można ludzi przekreślać tylko dlatego, że są młodymi ignorantami. Młodość zwykle jest głupiutka.
Jestem przeciwny marksizmowi, tak jak Jan Paweł Sartre był. Dlatego rozwinął on i promował egzystencjalizm, a później strukturalizm.
Jakkolwiek jestem głębokim przeciwnikiem feminizmu, a Sartre feminizm bardzo wspierał. No cóż, to był mamisynek.
No i zbliżenia do żydów i judaizmu mu nie można wybaczyć.
Maciej P. Krzystek, socjolog niezalezny. Absolwent Uniwersytetu Szczecinskiego. Studiowal równiez prawo, ekonomie oraz systemy automatyczne. Polski dysydent kulturowy, potomek rycerzy radwanitów herbu choragwie.