Bez kategorii
Like

Leszek Tusk albo Donald Miller. Co wolicie ?

12/09/2011
410 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Na początek krótki rys historyczny bo NE czytują nie tylko takie wapniaki jak ja i dla niektórych rok 2001 może być zamierzchłą przeszłością z krainy dzieciństwa.

0


W kampanii wyborczej do parlamentu w roku 2001 Leszek Miller naobiecywał gruszek na wierzbie. Dokładnie to stwierdził, że jak SLD zechce to na wierzbach zaczną rosnąc gruszki. Po zwycięskich dla SLD wyborach ten sam Leszek Miller stwierdził z rozbrajającą szczerością. Co wy debile jesteście ? Nie takie cuda się w kampanii obiecuje a kto w to wierzy ten idiota. Oczywiście nie cytuję Leszka Millera tylko oddaję wiernie sens jego słów.

I oto mamy kolejnego magika i cudotwórcę obiecującego  podobne cymesy w osobie Donalda Tuska. Coś mi się o uszy otarło w radio jak wracałem z pracy że PO chce finansować nasze emerytury z dochodów z wydobycia gazu łupkowego. Jako, że jestem przyzwyczajony do tego, że wiadomości są obecnie przekłamane a tzw. "dziennikarze" jadą po łebkach i dają chwytliwe tytuły byleby news chwycił sprawdziłem w programie PO. I wygląda to dosłownie tak, cytuję z linkami do odpowiednich fragmentów programu PO:

"3. Do 2013 roku wprowadzimy rozwiązania gwarantujące
Polsce wysokie przychody z wydobycia
gazu łupkowego, które przeznaczymy na
bezpieczeństwo przyszłych emerytur."

platforma.org/wybory/program/zobacz-program.php#/19

"• Udzieliliśmy ponad dwudziestu koncesji na
badania geologiczne na terenie Polski w celu
sprawdzenia możliwości wydobywczych gazu
łupkowego. Zmienimy prawo geologiczne, tak
aby zapewnić państwu wysoką rentę od tych
złóż, którą w części wykorzystamy na wzmocnienie
rezerwy demograficznej i bezpieczeństwa
emerytur."

platforma.org/wybory/program/zobacz-program.php#/79

"• Powołamy rządowego koordynatora do spraw
gazu łupkowego, którego zadaniem będzie jak
najszybsze doprowadzenie do komercyjnej eksploatacji
złóż w Polsce. Uchwalimy mechanizm
przekazywania dochodów państwa z wydobycia
gazu łupkowego na bezpieczeństwo przyszłych
emerytur."

platforma.org/wybory/program/zobacz-program.php#/81

Czyli jednak tym razem dziennikarze nie pojechali po łebkach albo racej łupkach i mieli rację. PO zapewnia w swym programie dokładne gruszki na wierzbie. Jak swego czasu SLD.

Przyznaję się bez bicia geolog ze mnie żaden ani tym bardziej specjalista od wydobycia gazów łupkowych. Jednakże nawet jako kompletny laik wiem, że opłacalne wydobycie gazu łupkowego w Polsce to pieśń dalekiej przyszlości. I raczej mamy tu do czynienia z czasokresem idącym w 10 albo więcej lat zanim to w ogóle nastąpi, o ile w ogóle nastąpi. Do tego pozostaje kwestia jak wysokie będą dochody z wydobycia gazu łupkowego. Nie wiem skąd PO zna te wielkości już teraz ? Do wróżki chodzą ? Chyba nie chodzą bo PO ostatnio przesuwa się wyraźnie na lewo. Więc w żadne gusła i zabobony pewnie nie wierzą. Pozostaje jeszcze "konsekwecja" PO w swym własnym programie piszą raz, że całe dochody państwa z wydobycia gazu łupkowego przeznaczą na poczet emerytur, raz że część. No cóż w końcu jak się obiecuje gruszki na wierzbie to i tak nieważne, czy dojrzałe czy jeszcze zielone. Jak sądzę Vincent bez PESELa już te "dochody" lokuje w budżecie pod stronie dochodów od roku 2013 i funduje każdemu emerytowi emeryturę w wysokości swych obecnych dochodów zapewne. W końcu nie taki z niego magik od zamiatania pod dywan i tworzenia wirtualnych pieniędzy. A jak ograbił niedawno Fundusz Rezerwy Demograficznej żeby budżet mu się dopiął

emerytury.wp.pl/kat,9231,title,75-mld-zl-z-Funduszu-Rezerwy-Demograficznej-trafi-do-FUS,wid,12600028,wiadomosc.html

to teraz PO musi jakąś ściemę walnąć przed wyborami skąd wezmą kasę na FRD. W tym wszystkim zadziwia mnie "skromność" PO. Po co ograniczają się do obiecywania "dochodów" tylko z wydobycia gazu łupkowego ? Przecież z równie dużym prawdopodobieństwem w swym programie PO może ogłosić, że zakłada odkrycie w Polsce w roku ja wiem 2012 olbrzymich złóż złota ciągnących się od Gdańska do Krakowa i od Zielonej Góry do Białegostoku. I "obiecać", że za to wszystko uzdrowi służbę zdrowia, wypłaci emerytury, wyposaży armię, dofinansuje szkolnictwo, podniesie o tysiąc procent wszelakie świadczenia socjalne a na dodatek będzie jeszcze po pół litra z zakąską za darmo na każdą głowę. Oczywiście PO musiałaby dodać, że te złoża złota zostaną odkryte tylko wtedy gdy będzie u władzy. Ot taka geologia polityczna. Zaiste jednak PO to skromni ludzie, którym w głowach się nie poprzewracało od 4-ch lat władzy i przez tez czas ich specjaliści od piaru nie zdołali ich oderwać od rzeczywistości każąc wierzyć w serwowaną przez siebie propagandę.

Na koniec mała uwaga. Od razu studzę stado lemingów, które mi się pewnie zaraz do gardła rzuci pod hasłem, że jestem straszny pisowiec i życzę Polsce żeby z gazu łupkowego nic nie wyszło. Otóż jak najbardziej chcę żeby wyszlo. Nie jestem tak przeżarty żółcią jak idol lemingów, niejaki Waldemar Kuczyński, który swego czasu chciał żeby Polsce szło jak najgorzej bo to odsunie PiS od władzy. Jednakże obiecywanie dziś kompletnie nieprzewidywalnych co do wielkości i w ogóle możliwości zaistnienia dochodów z wydobycia gazu łupkowego przebija w swej kuriozalności opowieści Barona Munnhausena. A Leszek Miller pewnie rwie ostatnie siwe włosy i klnie, że w roku 2001 obiecywał tylko gruszki na wierzbie. Inaczej SLD mogloby rządzić samodzielnie i kto wie jak by potoczyła się historia i kim byłby dziś on sam ?

A zapomniałbym pozostaje jeszcze pytanie kiedy Donald Miller vel Leszek Tusk zapytany o te łupki jeśli wygra PO powie (oddaję tylko sens słów):

"Co wy debile jesteście ? Nie takie cuda się w kampanii obiecuje a kto w to wierzy ten idiota."

0

frank drebin

Zlosliwy jak go cos wkurzy.

393 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758