LIST OTWARTY DO P. PROFESORA ZBIGNIEWA BRZEZIŃSKIEGO OD AKADEMICKIEGO KLUBU OBYWATELSKIEGO W POZNANIU I KRAKOWIE
ZAKOŃCZENIE PIĘKNĄ KOLĘDA.
List otwarty do
prof. Zbigniewa
Brzezińskiego
List otwarty Akademickich Klubów Obywatelskich im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu i w Krakowie do prof. Zbigniewa Brzezińskiego, byłego doradcy prezydenta J. Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Kawalera Orderu Orła Białego , Poznań -Kraków, 11 listopada 2012 roku.
Szanowny Panie Profesorze,
W nawiązaniu do Pańskiej wypowiedzi (wywiad z dn. 8.11.2012), cytowanej szeroko w prasie polskiej,
uprzejmie prosimy o przyjęcie i rozważenie następujących uwag:
Katastrofa smoleńska to wielki cios w stosunkowo młodą demokrację III Rzeczypospolitej Polskiej. Blisko sto osób zajmujących kluczowe pozycje w państwie straciło w niej życie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński. Uważamy, że obowiązkiem władz RP i podległych im odpowiednich służb było
podjęcie natychmiastowych działań w celu zabezpieczenia miejsca tragedii, zabezpieczenia zwłok ofiar, ich mienia i wszelkich dokumentów o różnym poziomie niejawności, które osoby te miały przy sobie, w tym tragicznym locie. Obowiązkiem rządu RP było następnie, i nadal jest, dołożenie wszelkich starań w celu wyjaśnienia i ustalenia przyczyn i okoliczności tej tragedii. Wreszcie wyciągniecie wniosków. Obowiązkiem jest również przekazanie pełnej informacji społeczeństwu.
Czy z tych obowiązków rząd RP należycie się wywiązał i wywiązuje? Czy oddanie śledztwa w ręce Rosjan, wbrew polskiej racji stanu i rozsądkowi to należyte wykonywanie obowiązków? Im więcej faktów tej tragedii zostaje ujawnianych tym więcej wątpliwości i tym więcej sprzeczności. Naród polski, w tym najbliżsi smoleńskich ofiar, znajduje się w kwestii katastrofy, w przestrzeni wypełnionej
sprzecznościami, wieloma znakami zapytania – jest karmiony półprawdami i wielokrotnie wprowadzany w błąd. Naród polski znajduje się w przestrzeni ograniczonej z jednej strony hipotezy
o zamachu, a z drugiej pełnym niedomówień i sprzeczności raportem Komisji Millera. Komisji, której nie przeszkadzał w opracowaniu raportu brak dostępu do kluczowych dowodów tej tragedii (wrak samolotu, oryginały czarnych skrzynek itp.). Brak społecznego zaufania do czystości intencji oficjalnych instytucji odpowiedzialnych za pełne i zgodne z prawdą wyjaśnienie przyczyn i przebiegu katastrofy pogłębia niezrozumiała odmowa ich współpracy z rodzinami i bliskimi ofiar katastrofy, choćby w sprawie tak podstawowej jak prawidłowa identyfikacja zwłok. Przeprowadzane aktualnie, po trzydziestu miesiącach ekshumacje zwłok potwierdzają uzasadnienie braku zaufania.
W dniu 22 października w Warszawie miała miejsce Konferencja Smoleńska rozpatrująca w gronie ponad 100 specjalistów -profesorów nauk technicznych i fizyków, techniczne aspekty katastrofy. Wskazano szereg bardzo poważnych wątpliwości, co do rzetelności dochodzeń Komisji MAK i KBWL LP (Komisji Millera), a uprawdopodobniających hipotezę wybuchów na pokładzie samolotu. Doprowadzenie zgodności raportu KBWL LP do zgodności z podstawowymi prawami fizyki to minimum, którego musi domagać się każdy oświecony obywatel. Aktualnie prace w sprawie tej katastrofy prowadzi prokuratura wojskowa. Również i to postępowanie budzi wątpliwości, gdyż ograniczenia Komisji Millera nie zostały przezwyciężone. W takiej sytuacji Pan Profesor stawia autorytarnie kilka tez: “Te ciągle nieodpowiedzialne bzdury o jakimś zamachu smoleńskim, bez wskazania, kto jest za ten zamach odpowiedzialny, ale sugerujące, że to jest
prawdopodobnie rząd polski, a może i Sowieci, może i razem. To jest coś tak wstrętnego i szkodliwego, że, mam nadzieję, osoby bardziej odpowiedzialne w opozycji rządowej jakoś inaczej
odniosą się do tego. To jest strasznie wredna robota robiona widocznie przez parę osób cierpiących na jakieś psychologiczne trudności, które, być może, z punktu widzenia ludzkiego
są zrozumiałe, ale dla których nie ma miejsca w życiu politycznym (…) Jeśli oni chcą wyciągnąć wnioski z tego, co mówił, powiedział to, co nasuwają , niech powiedzą wyraźnie kogo
uważają za morderców i jak to miało mieć miejsce. Tego nie robią. Wiedzą, że nie ma wskazówek na to. Ale jednak grają konsekwentnie w tę grę. To nieodpowiedzialne. To jest nie tylko szkodliwe, to jest warte pogardy.”
Nie komentując języka, tonu i wydźwięku tych fragmentów, my, profesorowie Uczelni Krakowskich i Poznańskich, Członkowie Akademickich Komitetów Obywatelskich, w imię prawdy, której wierność jest podstawowym obowiązkiem uczonego, prosimy Pana Profesora o uzasadnienie powyższych stwierdzeń. Prosimy o podanie przesłanek, dla których należy odrzucenie jednej z naturalnych hipotez dotyczących tej katastrofy, jaką jest zamach. Taką jest logika wypowiedzi w świecie nauki.
W imieniu szerokiego środowiska
akademickiego Krakowa i Poznania
prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak
-UAM, przewodniczący AKO im.
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
w Poznaniu
prof. dr hab. Ryszard Kantor UJ, przewodniczący AKO im.
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
w Krakowie
My niżej podpisani wyrażamy poparcie
dla powyższego Listu Otwartego
do prof. Zbigniewa Brzezińskiego
z dnia 11 listopada 2012 roku
-podpisy kilkuset pracowników
naukowych.
Na Boże Narodzenie A.D. 2012
i na to co wcześniej, i co potem…
Dzieciom Bożym -bez wyjątku:
boskich wzruszeń -przy Dzieciątku!
KOLĘDA RÓŻANA
Refren:
W ten święty czas nacicha gwar,
napełnia świat niebiański dar;
w tę świetlaną noc przekracza próg
najczulsza moc -maleńki Bóg.
Dziś spełnia się nowina,
że Bóg posyła Syna
przez Ducha poczętego,
z Dziewicy zrodzonego.
W ten święty czas nacicha gwar…
Oto Błogosławiona,
nad inne wywyższona,
otula Pomazańca
płatkami słów różańca.
W ten święty czas nacicha gwar…
A ta różana mowa
z kamiennych serc wytryska:
perłami Zdrowaś Mario
napełnia się kołyska.
W ten święty czas nacicha gwar…
Owoc żywota Twego,
kamyki te różane
dotyka i ożywia –
wszak jest żywota Panem.
W ten święty czas nacicha gwar…
Antoni Gazda
© aco Kraków, 01.12.2012
www.jas-czytalski.pl