Sewilla 9 grudnia 2012 godzina 21:00 – Real Betis rozpoczyna spotkanie z wielką FC Barceloną. Na boisku od pierwszych minut król strzelców „La Liga” z sezonu 2011/2012 – Lionel Messi
Argentyńskiemu snajperowi brakuje tylko dwóch trafień aby wyrównać rekord strzelonych bramek w ciągu roku kalendarzowego ustanowiony przez Gerda Mullera. Niemiec w 1972 wpisał się na listę strzelców 72 razy dla Bayernu Monachium. Do tego dorzucił 13 trafień w barwach niemieckiej reprezentacji co razem dało 85 bramek. Tak właśnie ustanowiony został rekord którego przez 40 lat nikt nie był w stanie aż do 9 grudnia 2012.
Messi wyrównał rekord Mullera już w 16. minucie niedzielnego meczu, skutecznie wykańczając własny drybling. Na jego kolejne trafienie nie trzeba było czekać długo. 9 minut później trzykrotny zdobywca złotej piłki dostał idealne podanie od zespołowego kolegi – Andresa Iniesty i pewnie wykończył akcje strzelając swoją 86 bramkę w roku 2012.
W meczu z Cordobą, który zakończył się wynikiem 2:0 Messi wyśrubował swój rekord do 88 bramek po świetnych podaniach Davida Villi i Alexisa Sancheza, snajper Blaugrany będzie miał jeszcze okazje poprawić ten wynik ponieważ jego drużyne czekają jeszcze 3 spotkania w tym roku. Według mnie rekord ten utrzyma się równie długo albo i nawet dłużej niż ten poprzedni ponieważ strzelenie w 12 miesięcy aż tylu bramek nie jest codziennością do tego trzeba mieć odpowiednie umiejętności oraz zespół potrafiący dokładnie podać . Złota piłka zapewne trafi do Argentyńczyka, który moim zdaniem zasłużył na nią bardziej niż ktokolwiek inny.
Piotr Zimniak i Michał Braniewski