„A mnie jest obojętne nie stać mnie na leki za 50 zł „ pisze emeryt na stronie tvn24, to równie dobrze nie będzie mnie stać na leki za 100 zł.”
Telewizje informują o tym co się dzieje ale bez zbytniego wgłębiania się w temat. Za 2 lata ma być gotowy system komputerowy powiedzieli w dzienniku i że maja nadzieje że lekarze przestaną stawiać pieczątki. Na Śląsku zrobił taki program jeden człowiek, po godzinach, 10 lat temu.
Dramat widać w komentarzach na forach internetowych.
Pacjenci piszą:
„Wychowuję troje dzieci,z czego jedno ma astmę. Dzisiaj byłam z 2 z nich u lekarza i musiałam zapłacić 100 % za leki w aptece,tzn. tyle,ile jeszcze miałam w portfelu. Teraz będziemy żyć z powietrza,bo przecież do Państwa trzeba oddać,to,co cudem udaje się zaoszczędzić…”
„chciałbym żeby ten rudy oszust zachorował na Parkinsona, tak jak moja matka. Od dzisiaj lekarstwa na tę straszną chorobę są 10 razy droższe” pisze „mb” na onecie, z drugiej strony „Marek” jest gotów płacić nawet 1000 zł miesięcznie za lekarstwa, byle PiS nie doszedł do władzy.
Większość komentatorów jest wściekła na rząd, część ma pretensje do lekarzy i farmaceutów, część wykryła właśnie istnienie mafii farmaceutycznej i sekunduje we właśnie ogłoszonej walce rządu z nią, pewnie dopóki sama nie zachoruje. A na leczenie wydajemy mniej niż inne kraje OECD, mamy mniej lekarzy. Po wypowiedzianej im przez rząd wojnie sytuacja się na pewno poprawi.
„ Mam jaskrę, leczę się od 7 lat. Do tej pory za Xalatan płaciłam 1 grosz teraz 13 zł, a buteleczka jest maluśka. „Dziękuję” panie ministrze, życzę panu wielu chorób.”
„ mam córkę chora na fenyloketonurię, przyjmuje preparat który kosztuje 3,20 za puszkę, w miesiącu takich puszek potrzebujemy 4. Teraz jedna kosztuje 251 zł” Ania
„Opisała również sytuację klienta, który musiał zrezygnować z zakupu leków. Po zmianach wprowadzonych przez rząd musiał on zapłacić za leki ponad 1000 złotych. Wcześniej za medykamenty płacił około 30 złotych.”
„A mnie jest obojętne nie stać mnie na leki za 50 zł „ pisze emeryt na stronie tvn24, to równie dobrze nie będzie mnie stać na leki za 100 zł.”
W szpitalach nie jest lepiej, jak wynika z art. radia Szczecin.
„Brakuje niektórych leków do chemioterapii w zachodniopomorskich szpitalach. Pacjenci odsyłani są albo do domów albo leczeni zastępczo.
Placówki starają się też pożyczać od siebie preparaty. To trwa już blisko dwa miesiące. Dla matki naszej słuchaczki, chorej na raka płuc, zabrakło leku w szpitalu w Zdunowie. Terapia jest dwuskładnikowa, z czego nie było jednego leku.
Kobieta musiała kupić lek w Niemczech za 2140 złotych, który w Polsce kosztuje 500 złotych. – W całej Polsce skończyła się koncesja – mówi Marek Sell, dyrektor szpitala w Zdunowie, w którym ampułki skończyły się przed świętami.
– W Zdunowie jest resztka leku, zatem nie dla wszystkich – mówi dr Małgorzata Foszczyńska-Kłoda, wojewódzka konsultant w dziedzinie onkologii. – Lekarze muszą wybierać, u których pacjentów tego rodzaju leczenie jest bardziej istotne.
Na razie przesuwane są terminy chemii. Umowa NFZ-u z firmą farmaceutyczną obowiązywała do końca grudnia.”
Lekarze piszą:
„Jestem lekarzem, dziś w Poradni chciałam pokazać choremu działanie ustawy. Sprawdzam na stronie w komputerze refundację jego leku, bo nigdzie indziej nie mogę, nie otrzymałam wydruku potrzebnych mi informacji – myślę, że góra 10 stron. Co widzimy – "z uwagi na obciążenie serwera prosimy cierpliwie … czekać na otwarcie strony". Poczekaliśmy 15 minut i chory poszedł do domu z receptą na 100%. To jest chory kraj”
„przestańcie wypisywać bzdury… jak inne media. czy nie ma już w tym kraju rzetelnego dziennikarstwa??? istotą protestu nie jest określanie poziomu refundacji leków. problemem, którego dotyczy ten protest jest sprzeciw wobec działań nfz w stosunku do lekarzy. nowa ustawa wprowadziła możliwość do 5 lat wstecz zakwestionowania faktu, czy danemu pacjentowi należy się refundacja przepisanych leków. przy czym dochodzi do absurdów, w których dla nfz nie jest dowodem ubezpieczenia np. aktualna rmua, ale fakt, czy składka zdrowotna wpłynęła na czas na ich konto. a kto poniesie odpowiedzialność finansową za zakwestionowane przez nfz recepty? lekarze. i to z odsetkami. trzeba być niespełna rozumu, żeby się podkładać w tak prosty sposób niewydolnemu systemowi… zamieszanie wokół słynnej już pieczątki jest tylko zaciemnianiem rzeczywistego problemu.”
Ponadto i tak wszystkie recepty są ponoć nieważne, bo od nowego roku weszła inna ich numeracja a nie wydrukowano nowych druków.
Po wpisaniu do Googla „ lekarstwa nie stać mnie” pojawia się 3 mln wyników.
http://www.radio.szczecin.pl/index.php?idp=1&idx=81345
http://biznes.onet.pl/1000-zamiast-30-zl-zmiany-w-refundacji-lekow,18570,4987124,1,news-detal
"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"