Lech pisze list
23/09/2012
392 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Uwaga pisownia oryginalna Leszka, wszelkie prawa zastrzeżone.
Leszek Wałęsa odpowidział na swoim blogu prowokatorom z Gazety Polskiej którzy go wygwizdali w Berlinie
Odpowiadam prowokatorom z Berlina
Nawet w Niemczech na spotkaniu było ponad 600 osób i gdziekolwiek się pojawiam dostaję różne nagrody i brawa na stojąco ,a Wy przeciw — opłaconych 5 do 7 blagierów bez wstydu i honoru , bezczelne karły .
Moj Honor ;W nagrodach ; doktoratach . brawach na stojąco i zaproszeniach na wygłoszenie wykładów zajęte na następne 10 lat ,a jakie pieniądze .
Ty przez całe życie nie zarobisz więcej niż moja jedna godzina wystąpienia .
Ciebie i Twojej mądrości nikt nie chce słuchać nawet własna Żona , a ja nie jestem w stanie zrealizować wszystkich zaproszeń , na wszystkich kontynentach .
Tym się różnimy i tego mi po-prostu zazdrościsz ,niesłusznie Ty po prostu nie masz nic do powiedzenia .
Dlatego grasz pomówieniami , obelgami i bezwstydnymi okrzykami .
Żeby nie było wąpliwości.
/Mój Honor/ a na końcu zdania / a jakie pieniądze/ bezcenne i jakie szczere wyznanie, i nawet czyjejś żony się czepia, się patrz na swoją bo ci jakąś książkę pod nosem napisała i uważaj żeby nie było następnej.
Mam pytanie. Był u Kwasa na weselu? Bo Siwiec też jakieś głupoty dzisiaj w Radiu Zet wygadywał.
To to aż się prosi żeby mu dokopać.