Na początek w Nowym Ekranie, będzie trochę informacyjnie… Najnowszy „Tygodnik Solidarność” ukaże się z pamiątkową płytą poświęconą ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu. To prawie godzinny wybór wypowiedzi z archiwum Polskiego Radia. „Tysol” w kioskach już od wtorku – płyta w cenie tygodnika. Kiedy w niedzielę, dzień po tragedii smoleńskiej, siedzieliśmy w Polskim Radiu, myśleliśmy aby pokazać go jako człowieka z krwi i kości. Jako Prezydent, wydawał (czy raczej tak był przedstawiany) się kimś odległym, niedostępnym, ciągle na piedestale. Ci którzy go znali bliżej, wspominają że był ciepłym i rodzinnym człowiekiem.Słychać to w nagraniu Polskiego Radia z 2005 r. gdy Kaczyński razem z żoną Marią wspominali czasy PRL, mówili jak się poznali, o córce Marcie i wnuczce Ewie (ich głosy także zarejestrował mikrofon). […]
Na początek w Nowym Ekranie, będzie trochę informacyjnie…
Najnowszy „Tygodnik Solidarność” ukaże się z pamiątkową płytą poświęconą ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu. To prawie godzinny wybór wypowiedzi z archiwum Polskiego Radia. „Tysol” w kioskach już od wtorku – płyta w cenie tygodnika.
Kiedy w niedzielę, dzień po tragedii smoleńskiej, siedzieliśmy w Polskim Radiu, myśleliśmy aby pokazać go jako człowieka z krwi i kości. Jako Prezydent, wydawał (czy raczej tak był przedstawiany) się kimś odległym, niedostępnym, ciągle na piedestale. Ci którzy go znali bliżej, wspominają że był ciepłym i rodzinnym człowiekiem.Słychać to w nagraniu Polskiego Radia z 2005 r. gdy Kaczyński razem z żoną Marią wspominali czasy PRL, mówili jak się poznali, o córce Marcie i wnuczce Ewie (ich głosy także zarejestrował mikrofon). Maria i Lech Kaczyński siedzieli wtedy obok siebie – jak przez ponad trzydzieści lat małżeństwa i w czasie tragicznego lotu do Katynia.
Jest też Lech Kaczyński – miłośnik zwierząt, gdy przekonuje, że nigdy nie zabił na Boże Narodzenie karpia i mówił o męczących go wyrzutach sumienia, po złowieniu na wędkę kilku ryb kilkadziesiąt lat wcześniej. Słowa o zwierzętach padły przy okazji opowieści o czytaniu książek, innej pasji. Rozważań na temat ujęcia upływającego czasu w „Czarodziejskiej górze” Tomasza Manna nie powstydziłby się zawodowy krytyk literacki.
Ale płyta zdominowana jest oczywiście wypowiedziami politycznymi, bo Lech Kaczyński angażował się aktywnie w sprawy polskie od lat 70. ubiegłego wieku. W archiwum Polskiego Radia zachowało się nagranie z pierwszego zjazdu Związku we wrześniu 1981 roku. Jako Prezydent RP, Lech Kaczyński komentował najważniejsze dla Polaków wydarzenia. Wspominał Jana Pawła II, przemawiał tuż otrzymaniu przez Polskę prawa organizacji piłkarskiego turnieju EURO 2012. Gdy mówił z okazji piątej rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, w nagraniu Polskiego Radia słychać w tle śpiew ptaków w Łazienkach…
Jednak Prezydent Lech Kaczyński był znany przede wszystkim z niezliczonych wystąpień poświęconych patriotyzmowi i historii Polski i Polaków. Wbrew rozpowszechnionym stereotypom, nie myślał o historii naszego kraju jako paśmie klęsk i porażek. Wręcz przeciwnie, widział i doceniał wielkość wszędzie tam, gdzie była. Charakterystyczne i wyjątkowe w prezydenturze Lecha Kaczyńskiego było skupienie na dotychczas pomijanych, często bezimiennych bohaterach, także tych zaangażowanych w działalność „Solidarności” – setki, tysiące z nich odebrało z rąk prezydenta odznaczenia państwowe. Ślady tego myślenia staraliśmy się zapisać.
Prezydent Lech Kaczyński szukał przyjaciół dla naszego kraju także na wschodzie, wśród państw byłego bloku sowieckiego. W stosunkach z Rosją opowiadał się za współpracą, choć gdy rosyjskie wojska wkroczyły na terytorium Gruzji w sierpniu 2008 roku, nie przebierał w słowach. – Kto Rosji dał to prawo? Dlaczego Rosja może komuś dawać nauczki?pytał wtedy. To wszystko jest na płycie, podobnie jak Smoleńsk. Najpierw przemówienie przyjaciela, Macieja Łopińskiego podczas uroczystości pogrzebowych w Warszawie. Wreszcie ostatnie przemówienie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nad katyńskimi dołami śmierci. Przemówienie nad którym pracował od tygodni i którego już nie zdążył wygłosić… Aby je zachować dla potomnych, poprosiliśmy o jego odczytanie lektora.
Przy okazji pracy nad płytą dokonaliśmy małego odkrycia – przemówienia Lecha Kaczyńskiego – czasami chropowate, wygłaszane nie w tempo, jeśli podłożyć pod nie muzykę Chopina, zyskują niesamowitej siły i ekspresji…
No i ostatnie słowa ś.p. Prezydenta na tej płycie, z jego orędzia noworocznego wygłoszonego 1 stycznia 2010 r.. „Chciałbym życzyć jak najwięcej sukcesów naszej ojczyźnie, Polsce, która jest dla nas wspólnym dobrem. Wszystkiego najlepszego” mówił wtedy a jego wypowiedź zakończył Mazurek Dąbrowskiego.
Taki był ś.p. Lech Kaczyński i mamy nadzieję, że te kilkadziesiąt minut wypowiedzi pozwolą Państwu takim go zapamiętać. Zapraszam do kiosków, po „Tygodnik Solidarność”.