Bez kategorii
Like

„Latarnik” Sienkiewicza – za wolność naszą i waszą. Czyżby ?

30/09/2012
3536 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

„Białe plamy” w „Latarniku” Sienkiewicza ?

0


 

W polskich gimnazjach przerabiany jest, jako lektura, „Latarnik” Henryka Sienkiewicza. Wśród tematów jakie poruszane są w niejednej z tych szkół (sądząc po forach internetowych, gdzie uczniowie poszukują rozwiązań zadań) jest „Skawiński – za wolność naszą i waszą”, uznając bohatera noweli za bojownika o wolność nie tylko naszą.

 

Wolność może być rozumiana w wielu aspektach. Nie jest pewne więc o jaką wolność autorowi takiego zadania chodziło, czy o wolność jednostki czy też o uzyskanie suwerenności przez całe narody.

Autorem hasła „W imię Boga za naszą i waszą wolność” był prawdopodobnie Joachim Lelewel. Po raz pierwszy pojawiło się w 1831 roku, w trakcie powstania listopadowego, w wersji dwujęzycznej, tj. w języku polskim i rosyjskim. Co ponoć miało wyrażać cel powstania, które skierowane było w zamierzeniu powstańców nie przeciwko Rosjanom, a przeciw carskiemu despotyzmowi.

 

Ponieważ treści biograficzne „latarnika” przedstawione przez Autora są bardzo skąpe, to dla uproszczenia oceny przyjąłem tylko 2 wersje wolności.

Pierwsza dotyczy poziomu państw/krajów i ich dążeń do suwerenności czy niepodległości. Drugi natomiast to poziom jednostki. Z tego powodu istnieją zapewne i inne kryteria podziału, które, dla uproszczenia, pominąłem.

 

Jak losy bohatera tej noweli w kontekście powyższego zagadnienia opisuje sam Mistrz ? Niestety nie przedstawia tego w sposób jednoznaczny, a do tego bardzo lakonicznie.

 

Z pewnością Skawiński był walecznym żołnierzem”, do tego wielokrotnie odznaczany:

„… Ten krzyż dostałem w roku trzydziestym. Ten drugi jest hiszpański z wojny karlistowskiej; trzeci to legia francuska; czwarty otrzymałem na Węgrzech. Potem biłem się w Stanach przeciw południowcom, ale tam nie dają krzyżów…”.

 

Na podstawie jego odznaczeń możemy wywnioskować, że brał udział w:

1/ powstaniu listopadowym  „… Ten krzyż dostałem w roku trzydziestym”

Sprawa nie jest jednoznaczna, gdyż w 1830 r. miała miejsce również rewolucja lipcowa we Francji (Order Krzyża Lipcowego). Zakładając, że Autorowi chodziło jednak o wojnę polsko – rosyjską 1830-31 r. , to w dalszym ciągu nie wiemy od kogo i za co otrzymał to odznaczenie.  

W czasach Królestwa Polskiego nadawano „Order Wojskowy Polski” (do ok. 1820 r.), zmieniony 19.02.1831 r. w „Order Virtuti Militari” (w kształcie krzyża), ale nadawany dopiero od 03.03.1831 r.

Nadawano też, do 1831 roku, Order Orła Białego.  

Ściśle trzymając się tekstu – można przyjąć, że był to Order Orła Białego. Ale być może pisarz nie przywiązywał do dat aż takiego znaczenia i miał na myśli ten pierwszy (Virtuti Militari).

Po raz kolejny zakładając, że Skawiński walczył „po właściwej stronie”, a nie rosyjskiej, gdzie przyznawano choćby Order Świętego Aleksandra Newskiego (zawierającego w sobie krzyż) – to można przyjąć, że „Latarnik” walczył „za wolność naszą”, ale czy też i „waszą” ?

 

2/ wojnie karlistowskiej w Hiszpanii „Ten drugi jest hiszpański z wojny karlistowskiej” (prawdopodobnie I wojnie karlistowskiej z lat 1833-39, ponieważ II wojna z lat 1846-49 by częściowo „kolidowała” z udziałem podczas Wiosny Ludów na Węgrzech, po której Skawiński wyjechał do Ameryki w roku 1849; poza tym bohater prawdopodobnie wymienia swe odznaczenia chronologicznie).

Jakby jednak nie patrzeć, którakolwiek z tych wojen by nie była – to były to walki o sukcesję tronu w Hiszpanii. W przypadku I wojny – pomiędzy karlistami (zwolennikami brata króla Ferynanda VII) a zwolennikami małoletniej Izabeli .

Po której by stronie nie stanął Skawiński, to w jego udziale w tej wojnie domowej nie można doszukać się obrony czyjejś wolności (nawet „waszej”).  

 

3/ inwazji francuskiej na Algierię w 1830 roku, zajęcie kraju i jej okupację,zakończonej w roku 1847 – „trzeci to legia francuska”  „…Potem, wojując w Algerze i w Hiszpanii …”

Francuska Legia Cudzoziemska została stworzona w 1831 roku by utrzymać panowanie kolonialne nad Algierią. Służyli w niej obcokrajowcy. Jeżeli wiec Skawiński wojował w Algierii, i otrzymał francuskie odznaczenie (być może Narodowy Order Legii Honorowej, nadawany także cudzoziemcom) – więc nie walczył po stronie okupowanych Algierczyków. Nie można zatem powiedzieć, że walczył za czyjąkolwiek wolność ani „naszą” ani „waszą”. Zapewne nie otrzymał również francuskiego odznaczenia za wyswobodzenie Algierczyków.

 

4/ Wiośnie Ludów – „czwarty otrzymałem na Węgrzech”

Powstanie Węgierskie 1848-49 r. to rewolucja, która za hasło obrała ”Wolność, równość, braterstwo” jako kopia rewolucji francuskiej. Miała oprowadzić do wyzwolenia spod panowania austriackiego. Jednym z ich postulatów było powołanie niezależnego rządu węgierskiego, czy równość wszystkich obywateli wobec prawa.

Powstanie to poparło wielu Polaków, którzy czynnie brali w nim udział, jak gen.Józef Bem, gen.Józef Wysocki czy gen.Henryk Dembiński.

Ale Polacy brali tez udział w tym powstaniu po przeciwnej stronie, w armii rosyjskiej, popierającej Austriaków, jak choćby przyszły dyktator powstania styczniowego 1863 roku – Romuald Traugutt.

Po której stronie walczył Skawiński ?

Co na ten temat nasz pisarz ? „.. W swoim czasie na Węgrzech dostał kilkanaście pchnięć bagnetem, bo nie chciał chwycić za strzemię, które mu ukazywano jako środek ratunku, i krzyczeć: pardon.”

Niestety i ten opis nie daje odpowiedzi.  Skoro więc nie mamy „obciążających dowodów” (onus probandi) – przyjmijmy więc wersję korzystną dla naszego bohatera.

 

5/ Amerykańskiej Wojnie Domowej (zwanej w Polsce wojną secesyjną) 1861-65, innymi słowy wojna o niepodległość Południa –  „ …Potem biłem się w Stanach przeciw południowcom, ale tam nie dają krzyżów.. „

Utworzenie nowego państwa – Skonfederowanych Stanów Południa ogłoszono 4 lutego 1861 roku. „Północ” dążyła do pozbawienia „Południa” jej suwerenności i przemocą do ponownego przyłączenia do Unii.  Skawiński biorąc udział po stronie „Północy” de facto był po stronie agresora i żołnierzem, który „likwidował” niepodległe państwo. O czyją więc wolność walczył ?

Pozostają tylko niewolnicy. Ale jeżeli już, to mimochodem.

Działania wojenne rozpoczęły się w krótkim czasie po ogłoszeniu państwowości, tj. 12 kwietnia 1861 roku. Gdyby powodem wybuchu wojny miałoby być oswobodzenie murzynów (nie do wiary, ale w wikipedii nie ma opisu hasła „murzyn”; „mulat” jeszcze tak; ale jak długo ?) z niewoli  – dlaczego nie wybuchło wcześniej ?

Tak czy inaczej, skutkiem zaangażowania „latarnika” było więc pozbawienie suwerenności nowego państwa i oswobodzenie murzynów.  

ponadto

 

6/ „…[był] strzelcem rządowym w Indiach Wschodnich”

Indie Wschodnie jest określeniem, które może odnosić się zarówno do terytorium zależnego w XIX wieku od Hiszpanii, jak choćby Filipiny (hiszpańskie Indie Wschodnie), jak i od Holandii tj. Indonezja (holenderskie Indie Wschodnie). Jedne i drugie aż do XX wieku były terytoriami nie posiadającymi suwerenności.

W przypadku naszego bohatera prawdopodobnie chodziło o część holenderską, gdzie w XIX wieku miały miejsca powstania ludności tubylczej, pacyfikowanych przez holenderskie siły rządowe. Skoro Skawiński był strzelcem rządowym, to prawdopodobnie brał udział właśnie w takich pacyfikacjach.  A kogo, tym samym, wyzwalał ? Pytanie z gatunku retorycznych.

 

Podsumowując – dość skromnie wygląda szlak bojowy „latarnika” jako bojownika o wolność.  Być może Henryk Sienkiewicz nie miał w ogóle takiego celu, by przedstawić głównego bohatera w takim świetle.

Bo sam Skawiński w swym tułaczym życiu na całym świecie imał się każdego zajęcia, które dawało mu możliwość przeżycia, nie wybierając i nie przebierając. „Był kopaczem złota w Australii, poszukiwaczem diamentów w Afryce..” „.. Trzy lata służyłem na wielorybniku” Chwytając się tego, co akurat było pod ręką prawdopodobnie nie rozważał jakie były przekonania jego chlebodawców i czy walczy w „słusznej sprawie”.  Po prostu chciał przetrwać.

Może więc nie warto dorabiać ideologii do postawy Skawińskiego, wraz z uczynieniem z niego niemalże „ZBOWiD-owca”.  Bo sam Sienkiewicz tego nie robi, a nawet pisze o „awanturniczym życiu, jakie prowadził” a swojego bohatera uznaje, że to był „..stary … żołnierz, opalony Bóg wie w jakich ogniach…”

 

 

0

astygmatyk

66 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758