Czyli o przyjezdnych w świecących ubraniach, wiewiórkach, cyklistach i łapówie.
Zapewne wiecie już z relacji niezawodnej Elig z LASU SMOLEŃSKIEGO
że Stefan (w jej relacji nazywany Koteuszem) może mieć sprawę – bo on tym razem zgłaszał akcję – za propagopwanie symboli komunistycznych i faszystowskich. Symbole te widniały na awersach naszych szachowniczek, względnie klepsydr smoleńskich (w relacji Elig "karteczka") i konia z rzędem temu komu, poza POlicją, mogło się to kojarzyć z propagowniem zbrodniczych totalitaryzmów.
Czy ktoś coś widzi w tej grafice zdrożnego? Może tylko Dziadek Wojtek, który miał pretensję, że na brak na niej atakujących z południa dywizji słowackich.
Grzebię w pamięci … wracają obrazy … koszulki chłopców – palikotowców otoczonych kordonem POlicji… czy nie były z Che Guevarą? A te koszulki z gwiazdą … chyba nie była to Gwiazda Betlejemska … tamta była jakaś … czerwonawa. Cóż, pewnie zawodzi mnie pamięć.
Oczywiście nie zostawimy Stefana, który gdy się rozstawaliśmy był w wyśmienitym humorze – nie to co inny leśny, co nie wiedział czy po "grunwaldzkich" enuncjacjach TVN w lipcu wracać do domu czy jechać przespać się raczej do znajomych – samego na POżarcie.
JEGO też przymkną … za współudział? Dawny Przyjaciel z Pałacu Namiestnikowskiego nie poda pomocnej dłoni ?
Ach te polskie drogi …
Leśne wiewiórki robią zdjęcia przyjezdnym:
Ci Dostojni Panowie w świecących kamizelkach w nie oznakowanym autku, to zapewnie fani LASU SMOLEŃSKIEGO. Trochę dziwi, że zamiast wypuścić ZNAKI PAMIĘCI do nieba zachowali je sobie na pamiątkę, ale pewnie, jak to przyjezdni … chcieli je pokazać rodzinie i znajomym … i że byli w Stolycy.
A że lubią się przebierać? W świecące …? To ja się pytam: A kto nie lubi? Hę ! Przyznać mi się tu szybko !!
Krakowskie Przedmieście przyciąga, zwłaszcza 10-tego każdego miesiąca, różnych dziwnych ludzi, np. tego młodziana, który z dużą prędkością wjechał rowerem wczoraj w tłum z naszymi ZNAKAMI PAMIĘCI. Na jego wybryk i chmskie słowa do zgromadzonych POlicja zareagowała dopiero wtedy, gdy usłyszała stanowcze żądania. Młodzian został spisany i pojechał spokojnie do domu. Małoletni podobno. Ma przed sobą przyszłość … Tak 3mać.
Więcej o tej sprawie napisze pewnie John May, bo to m.in. on miał z cyklistą tę nieprzyjemność.
Oddział wiewiórek leśnych wykonał wczoraj jeszcze jedną akcję – tym razem dywersyjną: wręczył łapówkę (i to nie byle komu).
Foto: www.pitbul.pl/parcie-na-szklo/wiewiorki-donosza-sikorskiemu-szokujace-nagranie
Wiewiórki wręczyły podstępnie Prezesowi Kaczyńskiemu, do rąk własnych, parę naszych leśnych szachowniczek z ostatnich miesięcy (obstawa nie dała sobie z nimi rady).
Dlaczego piszę "łapówka"? No cóż – jedno słowo Prezesa, a Pan Aleksander napisze w Gazecie Polskiej na temat LASU SMOLEŃSKIEGO potrójny panegiryk … może wreszcie się też skończy się głupia wojna z NOWYM EKRANEM.
Fantazjuję? Może trochę. Głupio by było gdyby najbardziej ob-ciachowa ze wszystkich gazet nie dała z okazji Rocznicy LASU SMOLEŃSKIEGO choć jednej wzmianki. Raz na rok to i nawet bydlątkom na najbardziej zabitej dechami WSI się należy.
Liczymy na Pana Panie Prezesie (bo co nam zostało).
Więcej o LESIE SMOLEŃSKIM przy okazji filmiku Carcinki.
A tak w ogóle to, jak napisałem wyżej, idzie Rocznica i proszę pamiętać o nowoekranowych sobotach – tylko tak można coś sensownego ustalić. Sam nie zamierzam się szarpać z organizowaniem Rocznicy – będziecię ją mieli dokładnie taką jaką sobie sami wypracujecie.
carcajou.nowyekran.pl/post/25501,nowoekranowe-soboty-3
– Tak jest, bezapelacyjnie, do samego końca, mojego lub Jej !
Do zobacznia za miesiąc :))
SIERPNIOWA I WRZEŚNIOWA ULOTKA LASU SMOLEŃSKIEGO (do ściągniecia i do rozpowszechniania):
http://www.scribd.com/Las__Smolenski
Blog koordynatora akcji LAS SMOLEŃSKI