Znajomy z parlamentu, trzeciego lipca, przypomniał mi o tradycjach wojsk balonowych z Legionowa. Odpowiedziałem, że historię balonów zaporowych poznawałem z leksykonem „Lotnictwo i kosmonautyka. Zarys…” Szymona Pileckiego.
Chłopiec z Leśnik
Dziennik z lat 1939-1945 Szymon Pilecki BITIK, Wrocław 2009 |
Prof. dr hab. Szymon Pilecki urodzony w Trokach 16 lipca 1925 roku.
Inżynier, pułkownik Wojska Polskiego obecnie w stanie spoczynku.
Specjalista w dziedzinie inżynierii materiałowej, konstruktor,
ekspert z zakresu techniki lotniczej i kosmicznej.
Dziennik. Stos luźnych, ponumerowanych kartek o zniszczonych,
zagiętych rogach.
Minęło właśnie siedemdziesiąt lat od pierwszego wpisu dokonanego w Dzienniku
ręką młodego karaimskiego chłopca.
Jest rok 1939. Chłopiec ma zaledwie czternaście lat.
Dziennik jest kopalnią wiedzy o życiu codziennym na Wileńszczyźnie
w trudnych wojennych latach, opisywanym z punktu widzenia romantycznego
i wrażliwego młodzieńca-humanisty,
który później miał stać się naukowcem w zakresie nauk ścisłych,
autorem m.in. Encyklopedii Lotnictwa i Kosmonautyki.
-"Niesforne Dziecię Gutenberga".
Pluton tandemów N-NN.
Do głowy mi nie przyszło,
że 10 lipca białe i czerwone "baloniki pamięci",
carcajou.nowyekran.pl/post/19713,10-07-las-smolenski-glosujemy-i-inne-informacje
zostaną potraktowane jak rekonstrukcja historyczna
"do strącania samolotów"…
Balon N stawiany był na 4 mm linie stalowej o długości 2000 m. Do liny, poniżej balonu, doczepiona była kolejna lina, o średnicy 3 mm (tez początkowo o długości 2000 m , a w miarę ulepszania balonów nawet 3000 m. Górny balon, NN, osiągał teoretycznie 5000 m. W praktyce średnio 3000 m – a to ze względu na wiatr (dopuszczalna prędkość wiatru zrazu 12,5 m/s, nowszych balonów do 15 m/s). Sieć zaporową ustawiano na dźwigarkach co 100 m. Linki miały być cienkie, tak, żeby pilot nie był w stanie ich zauważyć. Wlatując na taką linkę samolot był dosłownie rozcinany. Poszczególne tandemy połączone były poziomymi linami, z których zwisały luźno pionowe liny wyposażone w specjalne haki i niewielkie ładunki wybuchowe. Szczególne niebezpieczne były nocą. Samolot, po zahaczeniu o linę, ciągnął ją przez pewien czas, po czym następowała eksplozja materiału wybuchowego w bezpiecznej dla balonów odległości. Do ustawiania tandemów początkowo stosowano francuskie ściągarki typu Balloto mocy 10KM zastąpione w latach trzydziestych przez ściągarki PZInż.
Tandem balonów N-NN.
Tandem balonów N-NN.
wars.blox.pl/html/1310721,262146,169,170.html – "w głębi" WILGA ? ??? ???