WCALE NIE STCHÓRZYŁEM
– ALE GROSZY SIĘ POZBYŁEM
PRZEPRASZAM ZA ZAMIESZANIE,
– ZAŁAMANY JESTEM PANOWIE PANIE.
KYSY
Akcję przeprowadzić miałem,
– lecz odwołać ja musiałem.
– bo bez grosza dziś zostałem,
Wszystko było już gotowe.
– miałem ja nieszczęście nowe,
Że pieniądze co ja miałem.
– okradziony ja zostałem.
Przez los straszny i okrutny,
– teraz jestem bardzo smutny.
Do Warszawy nie pojadę,
– a tak chciałem dałbym radę.
Cóż wam powiem przyjaciele,
– na to grosza nie trza wiele.
Tylko stówka na bilety,
– zjeść coś trzeba też niestety.
Dwie stóweczki by starczyło,
– głosił bym ja ,że aż miło.
Bo mam swoja własną tubę
– głoszę wierszem bo je lubię.
Byłoby i zbiegowisko,
– telewizja oraz wszystko.
Prasa radio dziennikarze,
– KYSY głosi i pokaże.
Całą prawdę o rzeczywistości,
– jakich w sejmie mamy gości.
No cóż zjadło i przepadło,
– to jest takie porzekadło.
proszę dzwońcie do mej komóry,
– jeśli ciekaw jest co który.
Powiem co dziś mnie spotkało,
– tu opisać to jest mało.
782-119-573
dzwońcie do mnie do KYSEGO
a odpowiem do Każdego.
””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””
LIST DO GENERAŁA JARUZELSKIEGO
Wkrótce 13-go mamy,
– czy te czasy pamiętamy?.
Ja urządzam demonstrację,
– chociaż wtedy miałem rację.
Pod oknami Generała,
– żeby Polska to słyszała.
Przepraszam Was Generale,
– że Was nie słuchałem wcale.
-że przeciw Wam wojowałem,
– że się bardzo narażałem.
– że kolegia często miałem ,
– że za Polskę też siedziałem.
I przepraszam Was Generale,
– że dziś rządzą ,,gnidy i robale".
Że najgorsze elementy,
– oraz także ,,ekstrementy"
– siedzą w sejmie uśmiechnięte.
Siedzą sobie godzinami,
– bawią się też paluszkami.
Do kamery gębę skrzywią,
– coś tam czasem sobie ,,gdybią".
I kieszenie napełniają,
– Polskę całą nam sprzedają.
– Społeczeństwo to gdzieś mają,
Kiedyś Rząd był ,,pro-Radziecki"
– a dziś mamy ,,rząd zdradziecki"
Mamy dziś i Rządy Tuska ,
– Polska będzie całkiem Ruska.
Sytuacja nie spokojna,
– z tego może być i wojna.
Gdyby weszli tu Moskale,
– posłów też nie będzie wcale.
Po to robią autostrady ,
– aby uciec dało rady.
Z dala będą także stali,
– tam bezpiecznie wojowali.
Polska dziś przewodzi w UN-i,
– a żyć mamy jak Rumunii.
My się w Świecie dość liczymy,
– bo tanią siłę stanowimy.
A nasze kobiety ,
– strach mówić niestety.
Polska jest dziś najważniejsza,
– a dla Świata coraz mniejsza.
Mamy Prawo i Sprawiedliwość,
– no a gdzie tu jest uczciwość?
Mieliśmy mieć demokrację,
– no a mamy ,,świniokrację."
Powiem zatem wielka ściema,
– naszej Polski prawie nie ma.
j
Wyście najuczciwsi byli,
– boście się nie obłowili.
Dziś też skromnie Wy żyjecie,
– choć pieniądze lubią w Świecie.
Historycy to też sprawią,
– pomnik kiedyś Wam wystawią.
No a obok i KYSEGO,
– jako przeciwnika Jego.
Co za późno się nawrócił,
– chociaż Solidarności nie porzucił.
Ci co źle was oceniają,
– jeszcze zdania pozmieniają.
Wtedy będą żałowali,
– że się też oszukać dali.
Ja w 1974 roku strajkowałem,
– o robotnika wojowałem.
Zdradzony zostałem przez pseudo-działaczy Solidarności,
– byli to ludzie zachłanni i prości.
Mnie zdradzili ,
– na tor boczny odstawili.
KYSY Trybun Ludowy Bylem pierwszym zolnierzem Solidarnosci. Strajkowalem w 1974r. W stanie wojennym bylem ok. 80 razy bylem zatrzymywany i karany. Zapraszam do dyskusji.