Premier Tusk zapłaci cenę za nieostrożne obietnice wyborcze – zapowiada były prezydent Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla „Polski The Times”. Odrzuca jednocześnie pomysł własnego startu w wyborach do europarlamentu.
Wysokość unijnego budżetu to kwestia negocjacyjna. Operowanie w takiej sytuacji liczbą było ryzykiem, które musi się odbić czkawką, twierdzi rozmówca gazety. – Nawet, jeśli dostaniemy 290 mld. i tak będzie to punkt do krytyki – zresztą słusznej – przez opozycję. Miało być 300, a jest 290, porażka. Z drugiej strony polityczni konkurenci mają prawo do punktowania rządu, ale nie bezmyślnie. Jeśli wynegocjowana kwota będzie poważną stawką i z rachunku europejskiego będzie wynikało, że wciąż pozostajemy w gronie największych beneficjentów polityk spójności i rolnej, trudno będzie krzyczeć, że dzieje nam się krzywda, a rząd sprzedał nasze interesy. Buchalteria ma swoją logikę, ale ta europejska jest o wiele bogatsza niż tylko liczby – przekonuje.
PAP
Więcej:http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/411479,kwasniewski-ostrzega-tuska-i-nie-chce-do-parlamentu-europejskiego.html