– Anachroniczna jest koncepcja, żeby obchodzić Kaczyńskiego z prawej czy lewej strony. Solidarna Polska musi go wziąć w kleszcze – mówi „Gazecie Wyborczej” europoseł Jacek Kurski.
"Solidarna Polska" zmienia strategię. – Odchodzimy od koncepcji "dwóch płuc prawicy". Nie możemy być mniejszym klonem PiS – mówi Jacek Kurski.
– W niektórych sprawach – jak traktat lizboński – jesteśmy bardziej prawicowi i narodowi niż PiS, w innych – jak energia atomowa – bardziej centrowi.
Nowa strategia zakłada także mocniejsze niż dotąd atakowanie PiS. W zeszłym tygodniu ziobryści sprytnie wykorzystali wypowiedzi polityków PiS krytyczne wobec wizyty patriarchy Cyryla w Polsce i apelu polskiego Kościoła i rosyjskiej cerkwi o pojednanie.
Ziobro apel pochwalił i wstawił się za Episkopatem. – Politycy największej partii opozycyjnej i związane z nią kierownictwo "Gazety Polskiej" wykorzystali to przesłanie do krytyki ks. abp. Józefa Michalika oraz całego Episkopatu. Wyrażam ubolewanie, że abp Józef Michalik został tak brutalnie i niesprawiedliwie zaatakowany – oświadczył Ziobro. To kłopotliwe dla PiS oświadczenie przemknęło przez prawicowe portale, budząc całkiem żywą dyskusję. W rozgrywce z Kaczyńskim Ziobro zdobył punkt. O tyle ważny, że do tej pory seryjnie przegrywał, a jego partia ma w sondażach zaledwie 2-3 proc. poparcia.
"Ucentrowieniu" ziobrystów służyłoby też porozumienie z PJN Pawła Kowala. Obie partie rozmawiają o współpracy, ale droga do tego jest wyboista.
– Ziobryści są jak facet, który chce sprzedać samochód za 20 tys. Przynosimy 20 tys., ale słyszymy: ale trzeba felgi dokupić za tysiąc. A za kolejny tysiąc – komplet opon – opowiada o negocjacjach z Solidarną Polską polityk PJN.
Rozmówcy "GW" są przekonani, że wspólna lista PJN I "Solidarnej Polski" powstanie w wyborach do europarlamentu.
Więcej: http://wyborcza.pl/1,75248,12331393,Strategia_ziobrystow__wziac_Kaczynskiego_w_kleszcze__.html#ixzz243uE5cjD
– Anachroniczna jest koncepcja, żeby obchodzić Kaczyńskiego z prawej czy lewej strony. Solidarna Polska musi go wziąć w kleszcze – mówi „Gazecie Wyborczej” europoseł Jacek Kurski.
"Solidarna Polska" zmienia strategię. – Odchodzimy od koncepcji "dwóch płuc prawicy". Nie możemy być mniejszym klonem PiS – mówi Jacek Kurski.
– W niektórych sprawach – jak traktat lizboński – jesteśmy bardziej prawicowi i narodowi niż PiS, w innych – jak energia atomowa – bardziej centrowi.
Nowa strategia zakłada także mocniejsze niż dotąd atakowanie PiS. W zeszłym tygodniu ziobryści sprytnie wykorzystali wypowiedzi polityków PiS krytyczne wobec wizyty patriarchy Cyryla w Polsce i apelu polskiego Kościoła i rosyjskiej cerkwi o pojednanie.
Ziobro apel pochwalił i wstawił się za Episkopatem. – Politycy największej partii opozycyjnej i związane z nią kierownictwo "Gazety Polskiej" wykorzystali to przesłanie do krytyki ks. abp. Józefa Michalika oraz całego Episkopatu. Wyrażam ubolewanie, że abp Józef Michalik został tak brutalnie i niesprawiedliwie zaatakowany – oświadczył Ziobro. To kłopotliwe dla PiS oświadczenie przemknęło przez prawicowe portale, budząc całkiem żywą dyskusję. W rozgrywce z Kaczyńskim Ziobro zdobył punkt. O tyle ważny, że do tej pory seryjnie przegrywał, a jego partia ma w sondażach zaledwie 2-3 proc. poparcia.
"Ucentrowieniu" ziobrystów służyłoby też porozumienie z PJN Pawła Kowala. Obie partie rozmawiają o współpracy, ale droga do tego jest wyboista.
– Ziobryści są jak facet, który chce sprzedać samochód za 20 tys. Przynosimy 20 tys., ale słyszymy: ale trzeba felgi dokupić za tysiąc. A za kolejny tysiąc – komplet opon – opowiada o negocjacjach z Solidarną Polską polityk PJN.
Rozmówcy "GW" są przekonani, że wspólna lista PJN I "Solidarnej Polski" powstanie w wyborach do europarlamentu.
Więcej: http://wyborcza.pl/1,75248,12331393,Strategia_ziobrystow__wziac_Kaczynskiego_w_kleszcze__.html#ixzz243uE5cjD