Bez kategorii
Like

Kult przyjemności, luzackiej swobody i bezrozumu oparciem dla anty-cywilizacji

18/09/2012
425 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Komentarz ks. Stanisława Małkowskiego

0


 

 

VENITE ADOREMUS DOMINUM

 

Kult przyjemności, luzackiej swobody i bezrozumu tworzyanty-kulturę a jest oparciem dla anty-cywilizacji

 

Warszawska gazeta” 14 – 20 września 2012 r.

 


 

 

W Ewangelii niedzielnej 16 września Szymon Piotr wyznaje wiarę w Jezusa: „Ty jesteś Mesjasz” (Mk, 8,29), podczas gdy wielu uważa Jezusa za jednego z proroków.

 

Słowo hebrajskie „Mesjasz”, a greckie „Chrystus” oznacza: namaszczony jako Kapłan, Prorok i Król. Potrójna władza Chrystusa – kapłańska, prorocka i królewska polega na jednaniu ludzi z Bogiem przez ofiarę Krzyża, na objawieniu prawdy, kim jest Bóg i kim jest człowiek stworzony na obraz Boży oraz na poddaniu swojemu panowaniu nieba i ziemi. W tej władzy uczestniczymy jako dzieci Boże, które Chrystus chce zgromadzić w jedno na mocy chrztu, bierzmowania, wyznania wiary i dobrych czynów.

Św. Jakub powie: „wiara bez uczynków jest martwa”, a św. Paweł mówi: „martwe są uczynki bez wiary”.

Łączy nas z Chrystusem zarówno żywa wiara, jak i spełnianie dobrych czynów.

 

Dla wspólnoty z Chrystusem nie wystarczy sama wiara, bo i diabły wierzą (Jk. 2,19), ani sama dobroczynność. Zaraz po wyznaniu wiary Piotr upomina Jezusa wobec zapowiedzi cierpienia i śmierci: „nie przyjdzie to na Ciebie”, na co Jezus odpowiada: „zejdź mi z oczu przeciwniku, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”. (Mk. 8,33).

 

Kto gardzi Krzyżem, ten odrzuca Chrystusa.

 

Współcześnie jesteśmy świadkami pogardy wobec Krzyża. Uwspółcześnionym ideałem ludzkiego życia staje się: nie cierpieć, nie uznawać obiektywnej prawdy (stąd bierze się potępienie tzw. „mowy nienawiści”, gdy ktoś ośmiela się rozróżniać dobro i zło, prawdę i kłamstwo, białe i czarne), nie szanować czyjejkolwiek władzy dla jej uprawnionego autorytetu, ale źródło władzy widzieć w sobie, w samowoli.

 

Dzisiejsza kultura pluralizmu i tolerancji posługuje się hasłem: „zero tolerancji dla braku tolerancji”, „nie ma wolności dla wrogów wolności”.

A któż jest wrogiem tolerancji i wolności?

Oto ten, kto ośmiela się twierdzić, że istnieje obiektywna prawda, która zobowiązuje do wierności i świadectwa, że jest dobro a ono wzywa do odpowiedzialności, jest miłość która prowadzi do wytrwania, aż po krzyż.

 

Kult przyjemności, luzackiej swobody i bezrozumu tworzy anty-kulturę a jest oparciem dla anty-cywilizacji. W tych warunkach dzieli się ludzi na użytecznych i niepotrzebnych – jedni bawią się na platformie tonącego okrętu, nie dbając o przeszłość i przyszłość a inni od razu giną zabijani przez nędzę, aborcję, eutanazję, przez anty-Janosika, który zabiera ubogim aby dać bogatym dla chwilowej uciechy. Po nas choćby i potop – mówią ci, którzy liczną na łódki ratunkowe w postaci znajomości i majątku albo na ucieczkę w nicość.

 

Człowiek stworzony przez Boga nigdy istnieć nie przestanie i ma do wyboru – poddać się z ufnością Bożemu Miłosierdziu albo zmierzać bezmyślnie ku wyrokowi Bożej sprawiedliwości, czyli poddać się już teraz miłosiernej władzy Jezusa Chrystusa Króla albo dryfować ku tej ostatecznej chwili, gdy na imię „Jezus” zegnie się wszelkie kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych, czy ktoś tego chce, czy nie. Dlatego dobrze jest zawczasu powiedzieć: „Króluj nam Chryste Ukrzyżowany i Zmartwychwstały, rozciągnij swoje pełne miłości panowanie na wszelkie dziedziny naszego życia”.

 

Doświadczamy przecież czym jest polityka i ekonomia bez miłości i prawdy, czym jest kult wirtualnego zysku, czym jest dzielenie ludzi na chcianych i niechcianych, czym jest pogardliwe i błazeńskie mieszanie prawdy i kłamstwa, dobra i zła. Błazenada na tonącej platformie na razie bawi i tumani, skończy się jednak żałośnie. Lepiej zawczasu ten cyrk opuścić.

 

„Przyjdźcie do mnie wszyscy” – wzywa nas Jezus upragniony Król Polski.

 

 

ze strony:

http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=7185&Itemid=46

0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758