Bez kategorii
Like

Kto zamordował Hatsune Miku?

11/03/2012
1303 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Dlaczego Japońska gwiazda dzieci i młodzieży niespodziewanie kończy karierę, mimo że wcale się nie starzeje. Na jej ostatni koncert sprzedano wszystkie bilety w cenie 70$.

0


Stworzona komputerowo postać w stylu kreskówek „manga”, jako hologram na scenie przyciąga tłumy młodzieży. Powstaje wiele fanklubów. „Kariera” rozwija się w najlepsze, przy czym „gwiazda” nie ma żadnych kłopotów z alkoholem czy narkotykami. Nikt tez nie słyszał o jej kłopotach sercowych. Jej kondycja fizyczna jest wręcz kwitnąca, bo zupełnie się nie starzeje jak to hologram. Obrazek na ścianie i owszem, ma szansę pożółknąć, muchy też mu nie darują, ale hologram jest ponad to.

 

„>

    

„>

     

 Tłumy szaleją na koncercie, a na scenie…wirtualny wokalista pop. Komputerowy program śpiewa japoński pop, a wraz z nim fani. Brzmi jak science-fiction? Ale to normalka w Japonii. Młodzież oszalała tam na punkcie wirtualnych wokalistów z serii Vocaloid!

http://www.mowimyjak.pl/kultura/muzyka/kto-spiewa-w-zespole-vocaloid-japonia-oszalaa-na-punkcie-wygenerowanych-komputerowo-gosow,58_37213.html

 Tutaj http://swiat-vocaloid.blog.onet.pl/

można zapoznać się z tekstami różnych „vocaloidów”. To bardzo ciekawa lektura dla rodziców. Bardzo ciekawa jeżeli rodzice potrafią ocenić wpływ tych przekazów na swoje pociechy. Skuteczność przekazu jest wzmacniana popularnością postaci wykonującej „utwory” będące psychologiczną obróbką. Religia, przemycany w treści seks, pseudoreligijne przekazy są tu podstawą bezkrytycznie, podświadome przyjmowanie atrakcyjnie opakowanych treści.

 Ale powróćmy do tajemniczego „dramatu” Hatsune Miku. Stworzona komputerowo postać w stylu kreskówek „manga”, jako hologram na scenie przyciąga tłumy młodzieży. Powstaje wiele fanklubów. „Kariera” rozwija się w najlepsze, przy czym „gwiazda” nie ma żadnych kłopotów z alkoholem czy narkotykami. Nikt tez nie słyszał o jej kłopotach sercowych. Jej kondycja fizyczna jest wręcz kwitnąca, bo zupełnie się nie starzeje jak to hologram. Obrazek na ścianie i owszem, ma szansę pożółknąć, muchy też mu nie darują, ale hologram jest ponad to. „Gwiazda” nie ma żadnych kłopotów finansowych, nie jest zmęczona popularnością, ani szkoła jej nie przeszkadza w rosnącej popularności. Zatem dlaczego ten nagły koniec kariery?

Cóż takiego się stało że kwitnące przedsięwzięcie nagle zostaje zakończone? W dodatku zanim sami w Polsce mieliśmy okazję pójść na jej koncert?

 Następną zagadką jest ograniczenie kariery „vocaloidów” praktycznie do samej Japonii. Nie wątpię, że ich koncerty cieszyły by się popularnością wśród młodzieży także w innych krajach. W takim razie dlaczego ten dochodowy sposób zarabiania na ludzkich odczuciach, nie rozleje się na cały świat?

Niespodziewanie do rozwiązania zagadki przyczynia się bliższy nam kraj azjatycki jakim są Indie, gdzie już regułą stało się wybieranie do parlamentu gwiazd seriali. Przykład ten dobitnie pokazuje nie tylko powszechność głosowania jedynie na prezentowany wizerunek polityka, ale też dużo ważniejsze planowe, utajone wykorzystywanie tej powszechnej cechy ludzkich mas, do łatwego manipulowania nimi zaledwie przy pomocy sztucznego obrazu.

I tajemnica „końca kariery” się odsłania poprzez odnalezienie ważniejszej wartości od pieniędzy zarabianych na hologramowej gwieździe. Tą przyczyną jest wartość techniki wpływu na społeczeństwo, która skuteczna i możliwa w polityce, jest tylko wówczas kiedy wyborcy sobie nie uświadamiają, że tak czy inaczej głosują na hologramy, za którymi jedynie dla niepoznaki kryją się żywi ludzie. Za wszelką cenę wyborcy nie można uświadamiać w tej kwestii, a tutaj z zamkniętej kulturowo Japonii przykład ludzkiej reakcji na hologram, może przekroczyć granice tego kraju i dotrzeć do miejsca gdzie stanie się czynnikiem powszechnie uświadamiającym zakres manipulacji.

"Gwiazda" działa na dzieci i młodzież, a nic tak nie budzi rodziców z uśpienia, jak mocny, irracjonalny, i najważniejsze obcy, zły wpływ na ich dzieci. Taki który w końcu powszechnie będą mogli sobie uświadomić. Kiedy zrozumieją taki wpływ na swoje dzieci, wtedy zachodzi obawa że zaczną się zastanawiać czy aby sami regularnie nie głosują na hologramy z doczepionymi ludzkimi tożsamościami.

Żeby rodzice się nie obudzili „gwiazda” musi zakończyć karierę. Jej "morderca" trzyma w ręku ociekające holograficzną krwią narzędzie zbrodni. Któż to taki? Czy to nie najbardziej wpływowa grupa ludzi, władna zablokować rozwój całej gałęzi intratnego przedsięwzięcia, i to bez podania przyczyn?

0

Multimir

36 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758