CIEKAWE DLACZEGO?… To co robiła Anka Walentynowicz w drugim tygodniu GRUDNIA umyka historykom 🙂 – Niesforne Dziecię Gutenberga.
Przed TRZYNASTYM GRUDNIA
przewiozłem SZEŚĆDZIESIĄT zdjęć
z siedziby Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” przy Mokotowskiej
do Cementowni „Ożarów”. Cementowniana Solidarność wraz
ze wszystkimi zakładami Komitetu Strajkowego Huty „Ostrowiec”
weszła w skład Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność”.
Wystawę rozwiesiliśmy, w nocy JEDENASTEGO
na DWUNASTEGO
w „Białym Domu”, w dyrekcyjnym budynku…
Z DWUNASTEGO na TRZYNASTEGO pojechałem
pod Częstochowę do Zakładów Cementowo-Wapienniczych
„Rudniki”. Poświęcenie sztandaru Solidarności Zakładu
nie zostało zakłócone przez Stan Wojenny.
Anka Walentynowicz pojechała do Gdańska, a ja do Warszawy.
W Rudnikach i w Częstochowie nie było nas „na liście” wrogów
władzy ludowej.
– Niesforne Dziecię Gutenberga.
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"