Krzyżyk w Locie?
10/02/2012
506 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Wpis z blogu: http://www.stefczyk.info/blogi/okiem-prawnika/krzyzyk-w-locie
Media poinformowały ostatnio, że w Locie od 1 marca 2012 r. ma wejść w życie noszenia przez pracowników personelu pokładowego symboli religijnych w widocznym miejscu. Po negatywnej reakcji na ten pomysł, Lot uznał, że stał się przedmiotem czarnego PR-u i postanowił się wycofać z kontrowersyjnych zapisów, odpowiednio je zmieniając i doprecyzowując. Zarazem Rzecznik Prasowy Lot-u wyjaśnił, że „intencją zapisu jest zapewnienie spokoju na pokładach samolotów, które są specyficznym miejscem, gdzie zachowanie i wygląd personelu musi wyrażać szacunek wobec każdego pasażera. Personel pokładowy, ze względu na szczególne warunki pracy, powinien zachowywać się powściągliwie i analogiczne do standardów obowiązujących u innych przewoźników.”
W świetle tego oświadczenia trudno ustalić, co spółka zamierza zrobić i na czym polegać będzie doprecyzowanie zapisów regulaminowych.
Cokolwiek spółka zrobi, musi wziąć pod uwagę przede wszystkim uregulowania Konstytucji RP, zgodnie z którą każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii, która obejmuje m.in. wolność uzewnętrzniania także publicznie swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, a także praktykowanie i nauczanie. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób (art. 53 ust. 1, 2 i 5 Konstytucji RP).
Zgodnie z art. 2 pkt 8 ustawy o gwarancjach wolności i sumienia obywatele mogą m..in. korzystać z przedmiotów potrzebnych do celów kultu i praktyk religijnych.
W tej sytuacji próby ograniczenia prawa personelu Lot do publicznego uzewnętrzniania swojej religii na przykład poprzez noszenie w widocznym miejscu krzyżyka, potraktowanego przez zapis, który ma podlegać modyfikacji, jako biżuteria obrazująca symbole religijne mogą być trudne do „doprecyzowania” zapowiedzianego przez spółkę.
Warto śledzić tę sprawę, by zobaczyć też jaka jest skuteczność protestów osób, które uważają próby wprowadzanie tego typu ograniczeń, jako próbę dyskryminacji na tle religijnym osób wierzących. Moment wprowadzenia nowych zasad dotyczących noszenia biżuterii obrazującej symbole religijne spółka wybrała w wyjątkowo niefortunnym momencie, niedługo po odmowie przez KRRiT udzielenia Telewizji Trwam koncesji na nadawanie w multiplexie cyfrowym, motywowanej rzekomymi problemami finansowymi nadawcy, w sytuacji gdy Rada udzieliła koncesji podmiotom, które w świetle informacji przedstawionych w mediach i w parlamencie były w znacznie gorszej sytuacji finansowej niż fundacja Lux Veritas, co uznano za przejaw dyskryminacji wiernych Kościoła Katolickiego i katolickich mediów.
Paweł Pelc
10 lutego 2012 r.
http://www.stefczyk.info/blogi/okiem-prawnika/krzyzyk-w-locie