Mimo ukończenia studiów na Wydziale Prawa i Administracji UMC-S, pani poseł albo straszy albo udaje kompletną ignorantkę.
W autorskim programie Andrzeja Morozowskiego "Tak jest", wystąpiła Krystyna Skowrońska, poseł Platformy Obywatelskiej, członek sejmowej Komisji Zdrowia …
Oto litania kłamstw i przeinaczeń autorstwa tej posłanki PO – nie pierwszych i pewnie nie ostatnich w jej działalności medialnej:
"Naczelna Rada Lekarska była pełna uznania dla ustawy …"
Dlaczego lekarze w maju byli zadowoleni a teraz nie …"
"Ustawa zawiera dobre rozwiązania, zanim się ukazała, była długa debata…"
"Jeżeli lekarz wiedział wczoraj, że pacjent był ubezpieczony, to dzisiaj powinien wystawić takie potwierdzenie …"
Gdyby była potrzeba odpowiadania ne te kłamliwe tezy – powtarzane zresztą także przez innych oszustów z PO – to wystarczy przywołać wypowiedzi prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, Macieja Hamankiewicza, który wieczorem – gdy jeszcze trwały negocjacje z ministrem zdrowia – nie dość, że na wszystkie tego typu pytania wyczerpująco odpowiedział, to przy okazji – jak to się mówi – wdeptał w ziemię panią Monikę Olejnik:
wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/,1,4989721,wiadomosc.html
Ale wracając do TVN24. Prowadzący, Andrzej Morozowski, zwrócił się do pani poseł Skowrońskiej z dość jednoznacznym stwierdzeniem i pytaniem:
"Zapytam Panią jako fachowca z wykształceniem prawniczym: Czy słowa premiera, że lekarze (do pewnego czasu) nie będą karani, mają moc prawną?"
W odpowiedzi, poseł Skowrońska bełkotała coś na tematy nie związane ściśle z pytaniem, by w końcu, nt. zawieszenia karania lekarzy, o którym mówił premier Tusk, dodać:
Jeśli teraz przypomnimy sobie kilka tez zawartych w opowieściach Beaty Sawickiej:
"Będziemy kręcili lody"
"Biznes będzie robiony"
"jest nas troje, którzy tworzą prawo",
"ci będą mieli fart, którzy pierwsi będą wiedzieć".
to nawet nie wspominając o tym, kto ostatnio dokupił sobie "trochę" akcji, musimy sobie zadać pytanie:
a zamiast zwykłej odpowiedzi, zaczyna nam się jawić przed oczami POtencjalny skład personalny "Ich troje, tworzących prawo":
Krystyna Skowrońska, Ewa Kopacz … a kto trzeci? … też kobieta???
PS. Bardzo wymowny jest fakt, że Krzysztof Kwiatkowski, niedawny minister sprawiedliwości, podający sie nadal za znawcę prawa, podobnie jak posłanka Skowrońska nie potrafił – a właściwie nie chciał – powiedzieć, czy słowa premiera Donalda Tuska mają jakąkolwiek moc prawną …
Dlatego, jedyne co można radzić lekarzom to to:
By nie dali się ogłupić i przekabacić oszustom i kłamcom i by kontynuowali protest aż do skutku!
Link do zdjęcia wprowadzającego:
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.