Kronika zapowiedzianej manipulacji.

Przyznam, że dzisiejsza czółówka w Gazecie Wyborczej nawet jak na standardy (standardy w złym sensie tego słowa) tego pisma wprawiła mnie w zdumienie.

Otóż GW zdradza tajny jakoby plan oddania jednak na A2 na Euro2012, oddania dodajmy w sensie tuskowo-nowakowej przejezdności. Na razie jest to oczywiście trzymane w tajemnicy tak, żeby powiedzmy dzień przed Euro2012 Słońce Peru mógł oniemiałemu z zachwytu narodowi oznajmić tę radosną wieść i odznaczyć w świetle kamer ministru Sławku Nowaku co to osobiście udzielał wskazówek na miejscu budowy A2.

wyborcza.pl/1,75248,11747779,A2_bedzie_gotowa__Ministerstwo_Transportu_to_wie_.html

Możliwości, które rysują się po lekturze artykułu są jedynie dwie.

1. Rząd Tuska zdając sobie sprawę ze swego pasma "sukcesów" datowanych od 2007 r., których nasilenie miało miejsce od początku tego roku chwyta się już najprymitywniejszych sztuczek PR-owych i manipulacji w stylu wyciągnięcie królika z kapelusza. A na dodatek jeszcze podsyła o tym informacje do zaprzyjaźnionych mediów. Nie byłoby to nic nowego w przypadku Tuska i Ferajny. Tyle, że oznaczałoby to, że nawet poziom jego PR znacznie się obniża bo zaczyna stosować chwyty na miarę początkującego absolwenta PR, który ukończył jakąś Wyższą Szkołę Gotowania na Gazie w Głuchej Dolnej.

2. GW postanowiła na własną rękę w akcie swoistej rozpaczy wspomóc rząd Tuska i zastosowała zwyczajne kłamstwo, które ma podnieść na duchu wszelakiej maści lemingi. Nie byłaby to pierwszyzna w przypadku GW. Wspomnę na przykad nieistniejące nagranie z kamery na Okęciu Wojskowym, na którym rzekomo śp. Błasik dawał opeer śp. Protasiukowi i to miało być jedną z przyczyn katastrofy w Smoleńsku, o którym GW pisała przez parę dni. Do dziś nikt z ul. Czerskiej nie przeprosił za to łgarstwo. Po prostu GW przestała o tym pisać i uważa sprawę za załatwioną na zasadzie kłamaliśmy i co nam zrobicie (przypomina się szatniarz z Misia "Uprze się cham i mu daj.")? Manipulacja  polegałaby tu na wdrukowaniu dużymi literami lemingom w ich narządy myślenia hasła:

A2 będzie gotowa.

Nawet jak A2 nie będzie gotowa to i tak większość z ww. będzie twierdziła, że jest gotowa bo przecież w GW o tym pisali!

Uważam, iż ta druga możliwość jest bardziej wiarygodna z prostego powodu. W tym artykule są po prostu zwyczajne androny. Ot weźmy:

"Oprócz położenia asfaltu kluczowe jest także ukończenie pięciu z 12 poprzecznych wiaduktów nad autostradą." Widział ktoś kiedyś wiadukt wzdłużny?

"Szefowie ministerstwa mieli dzwonić do swoich odpowiedników w Czechach, żeby zmobilizowali do maksymalnie intensywnej pracy budującą feralny odcinek czesko-niemiecką firmę Bögl & Krýsl." Przepraszam od kiedy to ministerstwo może wpływać na decyzje prywatnych firm, do tego międzynarodowych i budujących coś za granicą danego kraju? No owszem za Gierka i RWPG może było to możliwe.

Te kwiatki wskazują na to, że pisał to jakiś nieopierzony OMC "dziennikarz" na wyraźne i ścisłe zamówienie swych szefów. Do tego pisał w pośpiechu bo korekta przepuściła mu takie bzdury.

Jaka jest prawda okaże się 8 czerwca tego roku. Wtedy dopiszę finał do tego postu. A teraz idę robić zrzuty ekranowe z zalinkowanego artykułu bo niewygodne po czasie dla niej samej artykuły z GW mają dziwną właściwość. Znikają po jakimś czasie z sieci. W końcu „Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.”